Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
𝗣𝗢𝗠𝗢𝗖𝗬, 𝗥𝗔𝗧𝗨𝗝𝗘𝗠𝗬 𝗣𝗜𝗘𝗦𝗞𝗔 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗝𝗘𝗖𝗛𝗔𝗡𝗘𝗚𝗢 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗭 𝗔𝗨𝗧𝗢! Pieska, na którego wypięły się największe fundacje w Polsce!
Czy sparaliżowany pies nie zasługuje na pomoc? Czy jego historia jest za mało medialna?
Dramat psa i człowieka- Łatek miał Pana, Pan miał przyjaciela, który był dla niego wsparciem w niełatwym życiu. Zdarzył się okropny wypadek.
Łatek został przejechany przez swojego Pana. Pan, bardzo chciał o niego walczyć, jednak jego możliwości finansowe nie pozwalały na to. To nieszczęśliwy wypadek. Każdy z nas, mógł przeżyć to osobiście. 𝗧𝘂𝘁𝗮𝗷 𝗻𝗶𝗲 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝗽𝗼𝘁𝗿𝘇𝗲𝗯𝗻𝗮 𝗼𝗰𝗲𝗻𝗮.
Łatek, w wyniku wypadku, został psem niepełnosprawnym- jego kręgosłup został złamany z przemieszczeniem - każdy ruch sprawiał ból, rozrywający od środka, dojmujący, paraliżujący. Potrzebna była natychmiastowa pomoc!
15 TYSIĘCY - TO KOSZT ŻYCIA SPARALIŻOWANEGO PSIAKA - PROSIMY O KAŻDY GROSZ DLA NIEGO! 🖤
Błagamy Was z całego serca o wsparcie finansowe dla Łatka – 10 tysięcy złotych to koszt jego diagnostyki, operacji, leczenia, badań i hospitalizacji, a przed nim jeszcze bardzo długa droga – rehabilitacja, kastracja, pełna profilaktyka, kontrole u neurologa.
Pan nie jest w stanie opiekować się Łaciem, ponieważ sam jest już starszym człowiekiem, a na co dzień samotnie opiekuję się niepełnosprawną osobą.
Pomóżcie nam zawalczyć o powrót do sprawnośći jego psyjaciela 🖤
Czy można oszacować wartość psiego życia? Czy można postawić granicę oddania, miłości, wysiłku... wydanych pieniędzy? Czy ulga od cierpienia, szansa na powrót do zdrowia i szczęście czującej istoty mają swoją cenę?
Ta historia dotknęła nas bardzo, dramat psa i człowieka. Ból, który łamie serca 🖤
Każde wsparcie przyczynia się do jego powrotu do sprawności!
____________________________________________________________________________
Łatek trafił do nas na podstawie zrzeczenia, ale nie od jego opiekuna, a od Fundacji Kudłaty Kumpel, która od dwóch tygodni bezskutecznie prosiła o pomoc największe fundacje w Polsce!! Fundacje, które mają olbrzymie i profesjonalne zaplecza do rehabilitacji zwierząt niepełnosprawnych. Łacio trafił pod opiekę Sylwii, ponieważ klinika, z którą współpracuje, poprosiła ją o pomoc. Pomimo decyzji o ratowaniu Łatka, Sylwia wiedziała, że nie będzie miała możliwości opieki nad nim po opuszczeniu szpitala, więc szukała wsparcia w innych organizacjach, którym też pomagała kiedyś jako wolontariusz. Niestety, nie otrzymała żadnej odpowiedzi, mimo prób kontaktu przez Facebooka, Instagrama, e-mail, formularze zgłoszeniowe i telefonicznie. Na czym więc polega pomoc takich fundacji?
Zdecydowaliśmy się pomóc, bo współpraca między organizacjami to ważna sprawa, bo razem możemy więcej! Razem uratujmy Łatka i pomóżmy mu wrócić do sprawności 🖤 Dziękujemy za każde, nawet najmniejsze wsparcie!
Laden...