Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Marcysia mimo, że już w pełni sprawna, nadal czeka na dom w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Sosnowcu :(
Ciężko nam stwierdzić, czy Marcysia miała więcej pecha, czy więcej szczęścia... Nie znamy szczegółów przeszłości Marcysi, ale możemy założyć, że żyła na ulicy. Jakoś sobie radziła, lepiej lub gorzej, aż któregoś dnia wydarzyła się pewna sytuacja.
Pewna sytuacja, czyli wypadek, w wyniku którego Marcysia doznała uszkodzeń kości udowej i miednicy. Brzmi skomplikowanie, tajemniczo? Dla Marcysi oznaczało to jedno - ogromny ból. To ta pechowa część historii Marcysi.
Teraz ta "lepsza" część, jeśli można to tak określić. Marcysia szybko została zauważona przez pracownika firmy, przy terenie, której się znajdowała. Człowiek ten od razu podjął decyzję o przywiezieniu kotki do schroniska. A w schronisku poszło już szybko - wizyta u weterynarza, leki przeciwbólowe, badania i w końcu umówienie terminu zabiegu.
Marcysia jest już po zabiegu, który ma pomóc jej powrócić do normalności i sprawić, żeby już nic nie bolało. Kotka jest bardzo dzielna, mimo że sytuacja, w jakiej się znalazła, nie jest ani trochę komfortowa dla niej. Przez pierwsze dni w schronisku Marcysia głośno płakała - czuła dyskomfort, stres, była przestraszona...
Mamy nadzieję, że teraz dla Marcysi zacznie się już ta naprawdę dobra część życia - część, w której Marcysia dochodzi do siebie, opuszcza schroniskową klatkę i jedzie do własnego domu. Pierwszy krok już został zrobiony! Możecie wesprzeć Marcysię w jej drodze ku lepszemu życiu. Za każdą wpłaconą złotówkę w imieniu naszym i Marcysi z całego serca dziękujemy.
Laden...