5-tygodniowy Stasio walczy o życie 🚫

Maleńki Stasio został znaleziony przez pracowników jednej z firm. Telefon który odebraliśmy nie brzmiał dobrze. Kot miał być dosłownie przylepiony do podłoża. Został w stanie ciężkim przywieziony do gabinetu.

Zdjęcie, które widzicie państwo powyżej jest już zrobione po rozklejeniu łapek. Kotek jest bardzo Wychudzony z zaawansowanym kocim katarem. Gdy do nas trafił myśleliśmy że nie ma gałek ocznych. Na całe szczęście są i walczymy o oczy malucha który ma przed sobą całe życie. 

W chwili obecnej jest w gabinecie i na najbliższy czas musi tam zostać. To kolejne zwierzę które wzięliśmy pod swoje opiekę nie mają pieniędzy na jego leczenie. Nie potrafiliśmy odmówić, tym bardziej że znaleziony został na ostatnią chwilę przez wspaniałą kobietę i tym samym mamy nadzieję że uda się go uratować. Potrzebujemy pieniędzy na leczenie, badania, testy fiv/felv późniejsze szczepienia. 

Karmę wysokomięsną, żwirek, specjalistyczne kocie mleko. Nie wiemy, czym była substancja która kotek miał na sobie, lepiła się za to jak żywica z drzewa. 

Zajęło nam dużo czasu, zanim udało się z niego pozbyć tego obrzydlistwa. Prosimy o wsparcie. Bez Waszej pomocy nie będziemy w stanie pomóc kolejnym potrzebującym zwierzętom.