Stefcia zbiera na kastrację i badania

Traktowana jak przedmiot, wykorzystywana jako maszyna produkcyjna...

Skończyła bez domu, gdyż już się nie nadawała.

Suczka przyjechała do nas z dwoma maltankami. Pieski pochodzą oczywiście z pseudohodowli.

Przestraszona, Stefcia nie wiedziała co ją czeka.

Pozbyto się jej, bo już nie nadawała się do produkcji ( maleńka ma około 5 latek). 

Malutka trafiła pod nasze skrzydła całkiem niedawno.

Była przerażona i nieufna.

Bała się bliskości z drugim człowiekiem. Ten strach to jej jedyny dobytek, jedyne co poznała do tej pory.

Dzięki naszej Gosi, u której Stefcia przebywa aktualnie w domu tymczasowym, bardzo szybko się otworzyła. Teraz Stefcia ma szanse na lepsze życie.

I tu potrzebujemy waszej pomocy!!! Sunię czeka pełna diagnostyka oraz zabieg kastracji, by już nigdy nie musiała cierpieć.

Jest też bardzo zatuczona i sama jej dieta, już łapie nas za kieszeń, a przed nią jeszcze badania i zabieg kastracji.

Przed oczami mamy same faktury, które trzeba opłacić, ale nie potrafimy przestać pomagać. Nie potrafimy patrzeć na cierpienie zwierząt, ale wiemy, że dzięki wam możemy nadal walczyć.

Możemy dać im drugie życie! Będziemy wdzięczni za każde wsparcie tego cuda.