Porzucone, wystraszone - dwie cudne sunie zbierają na sterylizacje, chip i szczepienia

Bezdomność, strach, głód, przerażenie... Ostatnio przyjęłam pod opiekę dwie sunieczki. Pierwsza to Tutka, zabrana z gminnego "kojca" gdzie przebywała dłuższy czas. Wystraszona, klapiąca zębami. Trafiła tam razem ze szczeniakiem, który znalazł miejsce w innej fundacji, ona została.

Pojechałam, zabrałam gryzącą ze strachu malunią sunieczkę.

Druga to Miodka - młoda, ok roczna sunia, która została znaleziona przy lesie. Przerażona, niepewna czy wyciągniętą ręką będziesz głaskać, czy bić. Mimo młodego wieku macica była "brzydka", nie czekając, została już wykastrowana.

Koszt jednej sterylizacji to ok. 350 zł + chip, Miodka miała robioną morfologię przed zabiegiem. Bardzo proszę o wsparcie dla dziewczyn.