Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wszystkim Darczyńcom dziękujemy za wsparcie :) Berni nie znalazła jeszcze nowego domu i nadal jest pod opieką stowarzyszenia. Zebrane pieniądze zostały przeznaczone na zabieg kastracji, preparatów na odrobaczenie, preparatów przeciw kleszczom, na obowiązkowe szczepienie i dobrą karmę, którą cały czas jej zapewniamy.
Berni to bezdomna i zdziczała suczka, która powiła 6 szczeniąt tuż obok trasy biegnącej przez Dobrzyków. Trafiły pod naszą opiekę i udało nam się im znaleźć dobre domy. I tu często historie się kończą. Ogłasza się happy end i tyle. A co ze zdziczałą suką? Przecież dalej będzie rodzić szczeniaki. No właśnie.
Szczeniaki: Chilli, Pepper, Czosnek, Sugar, Cayenne, Kurkuma (od góry od lewej) - wszystkie już nowych domach stałych.
Ponieważ udało nam się zakupić klatkę do odłowu psów, pod osłoną nocy (bo wtedy się pojawiała), po kilku godzinach czatowania w krzakach złapaliśmy ją! umaszczeniem przypomina Berneńskiego Psa Pasterskiego, tylko że w wersji short legs, więć daliśmy jej imię Berni :)
Złapana, radości nie było końca :)
Pierwsza wizyta u weterynarza, wzorowo - zero agresji
Pierwsza noc z nami - spójrzcie w te przerażone oczy....
Niestety Berni okazała się być bardzo wylęknioną suczką.... Potrzeba jej czasu, aby na nowo zaufała człowiekowi. Nie mieliśmy warunków, aby ją trzymać i socjalizować więc załatwiliśmy płatny hotelik, gdzie pod opieką doświadczonej osoby przestanie obawiać się człowieka.
Pierwsze chwile w hoteliku, nowej rzeczywistości. Po tygodniu jest już duża zmiana w zachowaniu.
Jakby szok i niedowierzanie - ta miska jest dla mnie?
Zbiórka ta ma na celu opłacić jej pobyt w hoteliku, wyżywienie, zabieg sterylizacji i wszelkie koszty utrzymania oraz ew. transportu. Po procesie socjalizacji i zabiegu sterylizacji, Berni będzie gotowa do adopcji. Skoro udało się pomóc jej szczeniakom, czy może nie udać się pomóc jej?
Laden...