Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mela była w bardzo ciężkim stanie. Chwilami nawet lekarze weterynarii nie byli pewni, czy sunieczka da radę, ale dała! Zwyciężyła, dzielnie pokonała chorobę! Później trafiła do cudownego domu tymczasowego u Moniki, która kilka tygodni później znalazła dla niej cudowny, kochający dom.
Ogromnie dziękujemy za Waszą pomoc!
Kolejna walka z czasem - tak zaczyna się historia Meli. Telefon późnym wieczorem, że na chodniku leży psiak i nie może się ruszyć. Szybka decyzja, że sunia musi trafić do gabinetu weterynaryjnego. A tam diagnoza - zaawansowana babeszja, suczka w stanie skrajnego wyczerpania. Lekarze zaczęli walkę z czasem, kroplówki, leki, badania i tak w kółko.
Mela trafiła do domu tymczasowego Moniki, która wzięła ją pod opiekę, codziennie przemierzając 40 km do gabinetu weterynaryjnego, by walczyć o życie suczki. Walka trwa, Mela jest bardzo słaba, każdy kęs, który przełyka, to olbrzymi sukces. Załatwiamy także krew na ewentualność możliwie koniecznej transfuzji. Lekarze wciąż twierdzą, że rokowania są bardzo ostrożne.
Ale my wierzymy, że się uda, MUSI się udać! Prosimy, bądźcie z Melą!
Laden...