Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Aza jest cała i zdrowa, wszystkie złamania się zrosły, rany się zagoiły. Psinka znalazła kochającą rodzinę. Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy nam pomagali.
Zwracamy się do wszystkich osób, którym nie jest obojętny los skrzywdzonych zwierząt!!! Po raz kolejny potrzebujemy Waszego wsparcia... Nie mamy już siły, aby pisać ciągle o tym samym, wściekać się z powodu ludzkiego okrucieństwa i braku wrażliwości. Kiedy na tym świecie skończy się szeroko rozpowszechniona obojętność?!
Mamy nową podopieczną, która została potrącona przez samochód. Jak to zwykle bywa, za kółkiem siedział kierowca, który przejechał po piesku, pozostawiając rany szarpane. Kierowca pojechał dalej, nawet się nie zatrzymując, by udzielić suni pierwszej pomocy lub zawieźć do lecznicy weterynaryjnej!
Aza ma mnóstwo złamań: miednicy, łapek, goleni... Jakby tego było mało, psinka ma też kontuzję płuc i pęcherza moczowego, jej stan jest krytyczny. Za co spotkały Azę takie niewyobrażalne męki?! W jej oczach można zobaczyć jedynie ogromne cierpienie i brak nadziei. Na szczęście zabrała ją z ruchliwej drogi pewna kobieta, która dostarczyła suczkę do kliniki. Możemy tylko spróbować sobie wyobrazić, przez jakie piekielne męki przeszło to nieszczęsne zwierzę...
Lekarze byli w szoku, gdy zobaczyli, w jakim stanie jest Aza. Oni nawet nie chcą robić żadnych prognoz, ale obiecali nam, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby uratować życie pieska. Czeka ich mnóstwo trudnej i ciężkiej pracy: trzeba ogarnąć złamania, uratować płuca i pęcherz moczowy, zaszyć rany szarpane. Stan pieska jest bardzo ciężki, dlatego przeprowadzenie operacji jest bardzo ryzykowne, ale ryzyko to trzeba podjąć, inaczej psina może po prostu nie przeżyć...
Głęboko wierzymy w to, że nie pozostawicie nas i Azy bez wsparcia! Sunię czeka wiele operacji, długotrwałe leczenie oraz rehabilitacja. Jak się domyślacie, na wszystko to potrzebne są ogromne środki, dlatego zwracamy się do was o pomoc. Pomóżmy psince przeżyć i wrócić do normalnego życia! Każdy grosz ma ogromne znaczenie.
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z Iwano-Frankowska z prośbą o pomoc w leczeniu suczki Azy, która ucierpiała na skutek ludzkiego okrucieństwa.
Laden...