Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Majówka, festyn, dużo ludzi, zabawa, muzyka, gorące kiełbaski i zimne piwko, a obok w trawie, spokojnie i cichutko umierała mała sunia. Nawet nie twierdzimy, że ludzie byli nieczuli, po prostu podczas zabawy prawie nikt nie zwrócił uwagi na psa, który cały czas leży w jednym miejscu i się nie rusza. Sunia już nie walczyła, nie prosiła o pomoc, chyba chciała zasnąć i się nie obudzić. Jedna wrażliwa pani zainteresowała się pieskiem, dała wody, pogłaskała i zobaczyła w jakim zwierzątko jest stanie. Prawe oczko praktycznie się wylewało, ciało było już chłodne jak na panujący upał a psinka nie była w stanie ustać na łapkach. Początkowo pani uznała, że mała jest po jakimś wypadku, tak połamana że nie może się ruszać. Spakowała sunię do samochodu i zawiozła do najbliższej, czynnej w święto lecznicy, co wcale przesadnie blisko nie było. Weterynarz żadnych urazów kostnych nie stwierdził, a stan suni zapewne wynikał z choroby wewnętrznej lub skrajnego zaniedbania. Pani, która sunieczkę znalazła nie mogła jej zatrzymać, psina trafiła do nas i na imię dostała Avia.
Avia ma lat kilka, bardziej sześć niż dziesięć, nie jest psim seniorem. Po nakarmieniu, nawodnieniu, po kąpieli i po wyczyszczeniu oczek okazało się, że mamy do czynienie z całkiem fajnym pieskiem w typie pudelka. Niestety sporo wskazuje na to, że jakiś czas temu ktoś sunię pobił, skopał po brzuszku. Możliwe też, że uległa wypadkowi komunikacyjnemu, ale auto przeważnie łanie kości zanim spowoduje obrażenia na brzuchu, a kości mała ma całe. Za to na brzuszku ma dwie duże przepukliny pachwinowe… Avia lubi wszystkich ludzi, jest ufna i bardzo miła, w kontakcie bardzo spokojna i delikatna. Nie chce nam się wierzyć, że można świadomie zrobić takiej kruszynce krzywdę… Na zadku Avia ma coś co może być naroślą typu tłuszczak, może być też krwiakiem, a nawet nowotworem. W najgorszym stanie są oczęta suni – lewe może uda nam się uratować, ale prawe zapewne straci, bo wszystko wskazuje na to, że już niewiele z niego zostało…
Avia przede wszystkim potrzebuje pilnej konsultacji okulistycznej i chirurgicznej, rozszerzonych badań krwi, badania usg. Musimy zoperować jej pilnie obie przepukliny i zapewne oczko, w dalszej kolejności usunąć zmianę z zadka i sunię wysterylizować. Malutką musimy też odpchlić, odrobaczyć, zabezpieczyć na kleszcze i zaszczepić. Naprawdę jesteśmy w koszmarnej sytuacji finansowej, a koszty ratowania Avii będą ogromne, bez Waszej pomocy nie damy rady…
Laden...