Niewidoma z ogromnym guzem wyrzucona do rowu, na śnieg. Malutka Chmurka prosi o szanse na życie

Historia Chmurki jest jedną z najbardziej przygnębiających. Wiele już widzieliśmy w życiu i wciąż nie możemy pojąć ludzkiej bezduszności i okrucieństwa. Tego nie da się zrozumieć gdy ma się choć odrobinę ludzkich uczuć.

Została wyrzucona do rowu. Starsza, niewidoma – nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić horroru który musiała przeżyć. Siedziała w śniegu zdezorientowana i przerażona. Ktoś ją wyrzucił na pewną śmierć by zginęła pod kołami samochodu, gdyby miała szczęście zginęła by na miejscu i jej koszmar by się skończył.

Chmura jednak miała szczęście że obok przejeżdżała osoba o wielkim sercu która bez namysłu udzieliła jej pomocy.

Malutka może nawet kiedyś była przez kogoś chociaż lubiana, pewnie jeszcze wtedy kiedy była młodziutka. Teraz to schorowana, dojrzała suczka. Wydaje się jednak pamiętać czym jest miłość, bo okazuje ją wszystkim, bez wyjątku…

Chmurka prawdopodobnie nie widzi w tej chwili nic. Może po ustawieniu leczenia przez okulistę uda się osiągnąć taki efekt, że przynajmniej będzie widziała światło i cień.

Najgorsze jest to że ślepota to jej najmniejszy problem. Po wyczesaniu okazało się że z tej dupką jest coś bardzo nie tak. Chirurg podejrzewa guza ścianki pochwy który urósł do tego stopnia że go widać od zewnątrz. Guz jest w stanie zapalnym i Chmurka najpierw musi przyjąć antybiotyki. Aby zminimalizować ryzyko przy operacji guza najpierw musi przejść zabieg kastracji, wszystko jest zbyt blisko siebie i wymaga dużej ostrożności. Jakby tego było mało ząbki także ma w tragicznym stanie.

Czeka ją bardzo ciężki okres leczenia i dochodzenia do siebie po kolejnych operacjach.

Lata zaniedbań i obojętności musimy naprawić jak najszybciej, bo sunia cierpi, ona musi wreszcie poczuć że człowiek nie zawsze jest zły a życie nie jest niekończącym się bólem i cierpieniem.

Koszty pomocy dla malutkiej są dla nas niewyobrażalne – czekają ją wizyty u okulisty, zaplanowane są aż trzy operacje, przed każdą operacją badania, wycięty guz musi zostać przebadany. My zwyczajnie sami bez Waszej pomocy nie damy rady.  Błagamy, pomóżcie odmienić życie malutkich Chmurki…