Sunia i jej czworo dzieci wyrwane z piekła!

Sunia, która waży zaledwie 5 kg, skrajnie wycieńczona, oblepiona kleszczami i pchłami, bez obroży. Uwiązana na grubym, krótkim łańcuchu do rozpadającego się ciągnika wśród złomowiska i brudnych rupieci. To było dla niej i jej dzieci schronieniem...

Łańcuch ma metr długości i jest tak ciężki, że sunia z trudem się poruszała, aby nie zabić nim 2 tygodniowych szczeniątek. Łagodnym wzrokiem błagała o pomoc dla swoich dzieci i siebie. Cały czas zasłaniała je wychudzonym brzuszkiem, aby nikt nie zrobił im krzywdy. Sunia nie miała nawet dostępu do wody, czym się odżywiała - tego nikt nie wie. Pierwszą kupę zrobiła z kilku białych kamyczków. 

Sunia jest już bezpieczna pod opieką Lubelskiego Animalsa.  Dla wycieńczonej matki i szczeniąt potrzeby są duże. Potrzebują dobrego jedzenia, podkładów higienicznych. Suczka matka jest tak bardzo odwodniona, że nie ma pokarmu. Maluchy trzeba dokarmiać mlekiem zastępczym. Czeka je kilku etapowe odrobaczenie i wszystkie szczepienia. Matkę musimy wyleczyć, a następnie wysterylizować. 

Osoby, którym los tych zwierząt nie jest obojętny, prosimy - pomóżcie!