Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie :) Sunia została odrobaczona i zaszczepiona, wkrótce będzie wykastrowana.
A najlepsze jest to, że jej tymczasowi opiekunowie się w niej zakochali i dziewczynka zostaje z nimi na zawsze <3
Niedzielny poranek. Może w końcu trochę odpoczniemy? Nie da się. Dostajemy informację, że w Ponurzycy pod Warszawą ktoś porzucił w worku małego pieska. Jedziemy na miejsce.
Mało uczęszczana wiejska droga, a na poboczu niebieski worek. W środku worka widać psią sierść. Ludzi pan - myślimy - przecież mógł zabić, utopić, a on jednak "tylko" porzucił, nie zawiązał też worka zbyt dokładnie, więc piesek miał czym oddychać i jak się wydostać. A może to zwykłe niedbalstwo, może było mu wszystko jedno czy piesek umrze w tym worku, czy też się z niego wydostanie albo ktoś go znajdzie?
Wiemy, że mieszkańcy wsi widywali pieska od dwóch dni w tym miejscu - dziewczynka nie oddalała się od worka, może wierzyła, że to pomyłka, że opiekun przyjdzie i ją zabierze z powrotem do domu? Że wystarczy tylko cierpliwie poczekać... Tymczasem nigdzie jej nie widać.
Po przeczesaniu krzaków i najbliższej okolicy, po jakiejś godzinie w końcu odnajdujemy pieska. Jest nieśmiała, ale łagodna i bardzo młodziutka. Ładujemy ją do samochodu i jedziemy do Warszawy, do domu tymczasowego.
Teraz czekają ją oględziny u weterynarza, profilaktyka - szczepienia, zabezpieczenie przeciw kleszczom, kastracja - i poszukiwania domu. Bardzo prosimy o pomoc w utrzymaniu kruszyny.
Laden...