Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Chcemy w imieniu wszystkich Znajdkowych, porzucanych zwierząt serdecznie Wam podziękować.
Udalo się wszystkich ocalić, wyleczyć, zrobic zabiegi sterylizacji i kastracji, poszczepic i pochipowac.
Ale przede wszystkim udało się znaleźć najwspanialsze rodziny pod słońcem.
Opisani tu mali bohaterowie, których los nie oszczędził dzięki Waszej pomocy dostali drugie lepsze życie..
Sunia Karolcia nadal jest nieufna ale ona także znalazła swój dom. Zamieszkała z odważniejszym pieskiem, który uczy ją zaufania. Także jej opiekun bardzo dużo pracy wkłada aby Karolcia wkoncu się w pełni otworzyła i była szczęśliwym psem. Bardzo się przyjaźnią...
Dziękujemy pięknie za pomoc, wsparcie i piękne metamorfozy, które nie byłyby możliwe bez Waszej pomocy.
Fundacja Znajdki
To miały być wspólne radosne święta, wszystkie te przygotowania, zapachy z kuchni, porządki. Pakowaliśmy się na wyjazd do rodziny. Myśleliśmy, że jedziemy z rodzinami na święta...
Poznajcie krótkie historie tych, których wywieziono, pozostawiono lub tak jak maleńką Gwiazdkę wypchnięto z auta. Pod opiekę fundacji Znajdki trafiło 16 zwierząt porzuconych przed Wigilią. 16 koszmarnych interwencji i pękniętych zwierzęcych serc. Pierwsza - sunia Karolcia, ktoś zostawił ją w lesie na parkingu dla tirów. Karolcia siedziała sparaliżowana strachem i czekała na powrót swojej „rodziny”. To typowo domowa sunia, była tak smutna, że serce pęka.
Sunia Maja - maleńkie przerażone ciałko, wywieziona na polne drogi, gdzie nie ma dookoła niczego, kolejna złamana psia psychika I psie serce rozdarte na kawałki.
Trzecia sunia to Sonia pozostawiona w stodole razem z trójką swoich szczeniąt.
Dwaj bracia pozostawieni pod przytuliskiem przed samą Wigilią.
Owczarek Ben Benek biegał po ulicy jak w amoku za każdym samochodem w nadziei, że po niego wrócą.
Gwiazdeczkę malutką 3 kg sunie wypchnięto z pędzącego auta. Obrażenia od uderzenia w głowę były tak mocne, ze sunia straciła wzrok... Nadal walczy o zdrowie.
Karmelka zwyczajnie oddano przed wyjazdem jako problem na święta, podpisaliśmy zrzeczenie i zabraliśmy.
Roxi i jej czwórkę szczeniąt pozostawiono na melinie, sunia w panice szukała jedzenia dla swoich dzieci.
Pomóżmy im razem odzyskać zdrowie i wiarę w człowieka, dajmy im wspólnie szanse na lepsze życie. Naprawmy zło, które im wyrządzono...
Fundacja Znajdki
Laden...