Szafirek,a teraz Rafałek(tak nazwały go dziewczynki w stajni) nie wiadomo czy się uda wyleczyć zaniedbania ,rokowania bardzo ostrożne ,wierzymy ,że się uda,Dr mówi Dajmy mu szansę ...Szanowni Państwo nie zostawiajcie Go

Nazwaliśmy go Szafirek,  6-miesięczny zimnokrwisty kaleki źrebak, już w rękach handlarza…

Dostajemy zdjęcie źrebaka od handlarza. Piękny mały koński chłopiec, patrzy na nas smutnymi, pełnymi bólu oczami. Widzimy, że wyraźnie cierpi. Tylna noga jest niesprawna, krzywa. Na bokach końskiego ciałka zauważamy rany, co oznacza, że Szafirek dużo czasu spędza leżąc, gdyż stanie i chodzenie sprawia mu ogromny ból…

Nie wiemy, czy uda się Szafirka wyleczyć, przywrócić do pełnej sprawności. Musi zostać zbadany przez weterynarza. Dlatego chcemy go zabrać do kliniki jak najszybciej. Wiemy na pewno, że nie chcemy, aby SZAFIREK trafił do transportu śmierci. Ze swą niesprawnością zostanie stratowany przez inne konie (widzieliśmy już konie stratowane w transporcie śmierci...). 

Takie sytuacje i taka śmierć w transportach.

Prosimy, pomóżcie nam wykupić Szafirka. Czas Świąt to czas magii, pokoju i radości… Niech stanie się cud, niech Szafirek żyje... Wierzymy w moc ludzkich serc, w to, że razem uda nam się podarować Szafirkowi życie. Kwota obejmuje wykup, transport, klinikę suplementację. Może pojedzie do Czech zobaczymy teraz najważniejsze, aby go wyciągnąć z rąk drani...

Zbiórka dla stowarzyszenia Anioła Oni po wykupie przejmą pełną opiekę nad Szafirkiem.