Dyzio może trafić do schroniska...

Dyzio ma szansę na dom! Ale...

Może do niego pojechać dopiero za miesiąc... Do tego czasu musi pozostać w hoteliku, nie może trafić do schroniska ! Niestety konto świeci pustkami, nie jesteśmy w stanie pokryć kolejnego miesiąca...mamy też innych podopiecznych na utrzymaniu, a niestety pandemia zrobiła swoje i darowizny skurczyły się o ponad połowę...

Dyzio z kanapy miał trafić do schroniskowego boksu, jego pan umarł i nikt nie chciał zająć się 8-letnim psiakiem, nie mogliśmy na to pozwolić i umieściliśmy go w hoteliku, niestety już wtedy nie mieliśmy na to funduszy, wiedzieliśmy że będzie ciężko, mimo wszystko nie chcieliśmy skazać go na taki los...

Przez całe pół roku ratował nas zwrot podatku i z niego pokrywaliśmy faktury, niestety 1% już się wyczerpał i nie będziemy w stanie opłacić kolejnego miesiąca. Błagamy Was o pomoc, to tylko jeden miesiąc! Potem Dyziulek pojedzie do swojej nowej pani, która nie jest w stanie wcześniej go zabrać. 

Każda złotówka się liczy, jeszcze tylko miesiąc, a potem nowa droga i nowe lepsze życie dla niechcianego Dyzia!