Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzrodzy nasi Darczyńcy, stoczniowy kocur po leczeniu i kastracji został ponownie wypuszczony na terenie, na którym dotąd żył tj. na terenie dawnej Stoczni Gdyni. Łapa jest cała. Kot ma się dobrze. Widujemy go od czasu do czasu podczas karmienia. Bardzo dziękujemy za Wasz wkład finansowy w jego leczenie!
Bohater tej zbiórki mieszka na terenach byłej Stoczni Gdyni. Jest młodym, walecznym kocurem. Od dawna planowaliśmy złapanie go i wykastrowanie, ponieważ testosteron sprawiał, że ten koci młodzian często bywał prowodyrem bójek z innymi kotami.
Czy tym razem był to inny kot, czy inny drapieżnik? Trudno powiedzieć. Łapa była napuchnięta, a kocur kicał na trzech łapach i chował się w kanale grzewczym. Udało się go złapać po tygodniu prób. Skóra była objęta częściową martwicą.
Łapa jest w trakcie leczenia. Kot przebywa w lecznicy weterynaryjnej.
Młodziak został wykastrowany. Mamy nadzieję, że złagodnieje i to pomoże mu bardziej zgodnie funkcjonować z innymi kocimi mieszkańcami stoczni.
Prosimy Was o wsparcie leczenia kocura! Koty stoczniowe mają bardzo ciężkie życie. Każda choroba, skaleczenie sprawia, że ich życie może być zagrożone. Dziękujemy za każdą złotówkę!
Laden...