Szarik - pies, który będzie jeździł na wózku, zbiera na nowe życie

Nie wiesz, gdzie jesteś, wleczesz za sobą tylną część ciała, czołgasz się słysząc przejeżdżające auta. Towarzyszy ci piekący ból.

Tęsknisz za domem, ale nie masz, jak wrócić do swojego bezpiecznego miejsca, narasta pragnienie, strach, topnieje nadzieja... Czy tak powinna wyglądać starość? 

Bywają dni, że nie mamy sił, robimy setki kilometrów z naszymi podopiecznymi, by trafiły do najlepszych specjalistów, codziennie poświęcamy każdemu psu czas na karmienie, pielęgnacje, treningi, a obecnie, dodatkowo wszyscy walczymy z osłabieniem związanym z przeziębieniem.

Gdy otrzymaliśmy telefon o psie, który leży na poboczu i nie może się podnieść zmobilizowaliśmy resztki swoich mocy, by jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanego. Na miejscu ukazał nam się sędziwy, obolały pies w typie owczarka. Ciągnął za sobą nóżki, miał zagubione spojrzenie, dziwną narośl. Trudna jest starość, gdy nie ma zdrowia, nie ma sił, nie ma pomocy i miłości. Dlaczego nie wymieniliśmy „rodziny”? Bo takowa była, ale nagle do psa przestała się przyznawać.

Zabraliśmy zmęczonego i wystraszonego czworonoga do naszego azylu, tu dostał imię Szarik. Już po kilku godzinach zwierzak zaczął okazywać nam nie tylko zaufanie, ale i wdzięczność, pozwolił zabezpieczyć sparaliżowane kończyny, zjadł z apetytem posiłek.

W jego oczach pojawiła się iskra, chęć życia, a może nadzieja? To jest piękne w tych zwierzętach, nie chowają urazy, za to okazują wdzięczność nawet za najmniejszy gest dobroci. Wiemy, że koszty walki o zdrowie i życie owczarka będą spore. 

Szarik dziś odwiedził nasz zaufany gabinet weterynaryjny gdzie wykonaliśmy:

RTG, ECHO, oraz USG i badania krwi.

OPIS BADANIA: w załączniku.

Diagnoza: kompresja kręgów piersiowych miedzy TH6, liczne zmiany o charakterze spondylozy. Zalecenia: Aktulanie Szarik będzie przyjmował gebapentyne 300mg, do 3 tabletek na dzień.

Co potrzebujemy na teraz?

Musimy kupić psiakowi - wózek, drybed, by nie powstały bolesne odleżyny. Do tego Szarik czasem załatwia potrzeby pod siebie, dlatego bardzo pilnie potrzebujemy ogromnej ilości podkładów higienicznych oraz mokrych i suchych chusteczek, by oczyścić zabrudzenia. W niedalekiej przyszłości rehabilitacja, na którą będziemy go wozić i na której będziemy go wspierać z całych sił. 

Czeka nas ogrom pracy fizycznej, wiele skrajnych emocji, bez Was nie będziemy w stanie samodzielnie opłacić leczenia Szarika.

Pies, który kiedyś witał kogoś każdego ranka, pilnował podwórka, bawił się i kochał, został wyrzucony na pastwę losu niczym worek śmieci.

To kolejny bardzo trudny i wymagający przypadek w naszym azylu, dlatego bardzo prosimy o wsparcie dla psiego seniora, zawiedli go najbliżsi, dlatego prosimy pomóżcie nam zapewnić cudownemu Szarikowi godną starość, bez bólu, strachu i bez  samotności.