Jeśli nie zapewnimy im opieki, trafią do schroniska! Pomocy!

Otrzymałyśmy telefon z prośbą o pomoc, choć trudno to określić. W każdej prośbie pojawia się informacje, że "zostaną oddane do schroniska", jeśli nie otrzymają pomocy od nas. I rozpoczyna się w tym momencie walka z czasem i myślami, ile faktycznie mamy czasu i czy uda się uratować ich życie? Dosłownie, bo postrzegając wielkość psiaków - suni i pieska, które do nas trafiły, pojawia się przed nami obraz życia na łańcuchu, na którym wciąż żyje mnóstwo psów w tragicznych warunkach. 

Mamy nowych podopiecznych, którym musimy zapewnić szansę na cudowne życie, ale najpierw musimy zadbać o psiaki pod względem opieki weterynaryjnej - zatem odrobaczenie dwukrotne, odpchlenie, szczepienia - koszt opieki wyniesie 300 złotych. Co więcej, podkłady higieniczne bardzo, bardzo potrzebne, dodatkowo karma w dużej ilości dla dość dużych szczeniaczków, jakie trafiły do nas pod opiekę - bardzo prosimy o wsparcie oraz zakup specjalnie dla nas i dostarczenie. Szczeniaczki będą dużej wielkości pieskami - mieszanka owczarka i kundelka :) Szukamy dla psiaków kochających domów, które zadbają o psiaki, jak o członków rodziny.

Błagamy o wsparcie dla maluszków, o które walczyłyśmy w poszukiwaniu Domu Tymczasowego, udało się dzięki Pani Joannie, całe szczęście. Ale opieka przy takich maluchach pochłania siły i czas dlatego kochające domy poszukiwane jak najszybciej.