Ich opiekunami byli ludzie bezdomni, pomóż nam odmienić ich życie!

Pojawiły się w miejscu, gdzie nie mają szans na życie, bo z każdej strony czyha na nie zagrożenie. Małe, bezbronne szczeniaki.

Jaki los by je czekał? Śmierć pod kołami rozpędzonych na sąsiadującej trasie aut, czy z powodu choroby odkleszczowej?! Opiekunowie szczeniaków to ludzie bezdomni, którzy niestety nie potrafią zadbać sami o siebie i nie mają możliwości zapewnienia im godnych warunków do życia, czy zabezpieczenia ich podstawowych potrzeb. Nie można jednak zarzucić im braku miłości, czy dobra, bo serce mają wielkie. Ale samą miłością niestety nie można nakarmić, wyleczyć, czy choćby zabezpieczyć przed kleszczami.Dlatego Ci Państwo poprosili nas i pomoc dla szczeniąt . Postaramy się znaleść im najlepsze domki .

 Psiaki zostały przewiezione do kliniki, gdzie otrzymują właśnie  kroplówki  z powodu odwodnienia.

Będą tam na obserwacji do czasu przeprowadzenia pełnej diagnostyki. Prosimy, trzymajcie kciuki za maleństwa.