Stareńka Szpilka prosi o grosik na leczenie. Tak bardzo chce żyć...

Pamiętacie Szpilkę? To klacz, która została uratowana dzięki cudownej ekipie dziewczyn z „Rowerem dla Przystani”. Jej spracowane ciało, jej stan fizyczny nie pozwalał, aby przyjechała do stajni. Szpilka musiała jechać do kliniki. Drżeliśmy o nią. Szpilka wyglądała i czuła się nie najlepiej. Ma około 20 lat. Wychudzona, kaszląca, z poprzerastanymi kopytami i wieloma zdrowotnymi problemami. Minęło kilka tygodni, które spędziła w klinice. Jest lepiej, ale to nadal bardzo schorowany koń, który będzie potrzebował wielu przyjaciół.

Mamy do opłacenia fakturę za jej pobyt w lecznicy. Na ten moment, nie mamy takiej sumy… To ogromna suma prawie 5300 zł. Z całego serca Was prosimy o wsparcie, o pomoc w opłaceniu jej leczenia. Z góry dziękujemy za każdą pomoc!