Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Są koty, które od początku mają pod górkę, a kiedy wydaje się, że już będzie tylko dobrze, nagle znowu się pogarsza. Tak było z nową podopieczną grupy lokalnej Zwierzaki z Mińska (Fundacja Viva!).
Koteczka została zgłoszona przez mieszkańców do służb porządkowych, ponieważ od trzech dni siedziała na drzewie i nie potrafiła zejść. Konieczna była interwencja policji oraz straży pożarnej. Zamknięto ruch uliczny, a koteczkę zdjęto z drzewa.
Mała szylkretka trafiła do przychodni. Wstępne badania nie wykazały na szczęście żadnych obrażeń, koteczka była trochę obolała i bardzo, bardzo głodna Po sterylizacji i krótkiej hospitalizacji koteczka trafiła do domu tymczasowego. Niestety, nie cieszyła sie długo dobrą kondycją, nagle zaczęła wymiotować i mieć krwiste biegunki, nie jadła, przestała pić, stała się cieniem kota. Wykonany w przychodni test wykazał najniebezpieczniejszą kocią chorobę zakaźną, wysoce zaraźliwą i w wielu przypadkach śmiertelną - panleukopenię.
Koteczka dostała całą baterię leków, kroplówek i wróciła do domu. Z dobrze wyglądającej koteczki stała się kocim szkieletem. W domu tylko leżała, męczyły ją napady wymiotów i wyniszczające biegunki. Na szczęście nastąpił przełom - kotka powoli, powoli, odzyskuje siły. Zaczyna sama jeść. Nie jest to jednak koniec leczenia, nadal musimy ją leczyć i żyjemy w strachu o jej zdrowie. Prosimy o pomoc w ratowaniu tej małej, dzielnej szylkretki!
Laden...