Bezdomna Tasza potrzebuje pomocy

Pewnego dnia życie Taszy zamieniło się w koszmar. Ktoś wyrzucił ją na ulicę, pozbawił schronienia, pełnej miski, bezpieczeństwa. Niewielka, delikatna sunia błąkała się po wiejskich uliczkach, okolicznych lasach poszukując pokarmu i SERCA, które powiedziałoby TAK i wyrwało Taszę ze szponów bezdomności.

Niestety nikt nie zwracał na nią uwagi, a sunia traciła nadzieję. Ktoś ją w końcu zauważył, ale tylko dlatego że podchodziła pod domostwa i prosiła o karmę czyli przeszkadzała. W taki oto sposób niechciana, zapomniana, odrzucona Tasza trafiła do Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, gdzie otrzymała namiastkę domu w hoteliku dla zwierząt w Łowiczu.


Obecnie sunia odwdzięcza się każdym spojrzeniem za uratowanie, jest miła, towarzyska, bardzo grzeczna. Zostanie wysterylizowana i do czasu adopcji będzie pod naszą opieką. Mamy nadzieję, że tym razem ktoś ją zauważy, pokocha i zapewni dom do końca życia wynagradzając jej wszystkie trudy.


​Niestety historie takie jak Taszy są dla nas codziennością i nie jesteśmy w stanie sprostać wszystkim kosztom. Bardzo prosimy Państwa o otwarte serduszko i nawet najdrobniejszy grosik, który pomoże nam zapłacić za sterylizację i pobyt w hotelu.