Te koty cierpią po cichu! Czy mają szansę na diagnozę i życie bez bólu?

Te koty cierpią po cichu!

Mamy pod opieką dwa bure koty, które cierpią z przyczyn neurologicznych. Nie ma krwi, drastycznych scen... One cierpią w ciszy 😿

Zyguś trafił do nas jako maleńki, niedożywiony kociak. Można mu było policzyć wszystkie kosteczki. Powolutku nabierał ciałka i wszystko szło w dobrym kierunku... ale zaatakowała podstępna panleukopenia. Przed choroba Zyguś chodził, bawił się i tulił jak normalny zdrowy kociak. 

Panleukopenia niestety sprawiła, że maluch przestał trzymać pion. Jego chód stał się chwiejny i przewraca się za każdym prawie krokiem. 

Chcemy poddać malucha badaniu, które zdiagnozuje, co jest przyczyną takiego pogorszenia stanu zdrowia i czy da się to jeszcze jakoś naprawić. 

Abi

Młoda kotka, która cierpi a my nie znamy przyczyny i nie wiemy jak jej pomóc 😭

Zaczęło się od bólu w okolicy lędźwiowej. Myśleliśmy że to może chwilowe, ale z dnia na dzień było tylko gorzej. RTG nie wykazało żadnych urazów kręgosłupa. 

Abi większość dnia spędza leżąc. Widać, że straciła chęć do życia. Stała się apatyczna a w jej oczach brakuje tej iskierki, która miała kiedyś. Życie w ciągłym bólu to coś z czym Abi zmaga się na co dzień 😿

Zula

Kotka czarna jak wegielek. Trafiła do nas rok temu. Miała zwichniętą soczewkę w oku.

Stan jej oka pogorszył się. W jednym oku pojawiła się biała plama. Badamy ciśnienie w obu oczach i niestety jest co raz gorzej.

Musimy skonsultować aktualny stan z kocim okulista, który będzie w stanie powiedzieć co dalej i co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia w oczach. 

Prawdopodobnie będzie trzeba wykonać zabieg usunięcia soczewki. 

Zdajemy sobie sprawę, że diagnostyka, tomografia, badania i leczenie to będą niemałe kwoty... ale wierzymy że z Waszą pomocą uda się zebrać odpowiednie środki i uwolnić te kociaki od życia w ciągłym cierpieniu ❤️ 

Te koty cierpią w ciszy i nie potrafią prosić o pomoc... Dla tego w ich imieniu prosimy Was o wsparcie z całego serca ❤️