Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, po raz kolejny liczymy na Wasze ogromne serca i wsparcie naszej podopiecznej - malutkiej, drobnej kociej mamy - Tigry, która walczyła o przetrwanie swoje i swoich dzieci. Straciła 2 kociąt, zostały 4 i ona ze złamaną łapą...
Wieczorem 17.07 dostałam zgłoszenie o koteczce utykającej na tylną łapkę, która karmi 4-6 kociąt. Pojechałam na miejsce bytowania koteczki, jej nie było, za to wypatrzyłam maluszki schowane cichutko w krzakach. Naliczyłam 4. Kotka bardzo płocha, nie można nawet było zrobić wyraźnego zdjęcia. Była dokarmiana, ale mimo to jest bardzo wychodzona. Następnego dnia pojechałam obejrzeć teren i opracować plan złapania koteczki. Zobaczyłam wtedy, gdzie biega - zostawiła maluchy i biegnąc na trzech łapkach, próbowała przejść przez bardzo ruchliwą ulicę na teren restauracji. Pewnie były tam jakieś resztki jedzenia.
19. 07 wyposażona w sprzęt, z obmyślonym planem i koleżanką do pomocy, pojechałyśmy złapać kotkę i jej dzieci. Udało się, ale kociaków było tylko 3, po południu znalazł się 4. trafiłam na osobę, która wskazała nam miejsce, gdzie się okociła i było 6 kociąt, ale nie wiadomo, co się z 2 stało. Kotka po jakimś czasie przeniosła kociaki w inne miejsce. Musiała na osiedlu walczyć o pożywienie, by wykarmić swoje maluchy. Stawiała czoła kocurom, a także nieprzychylnym ludziom. Uraz, którego doznała, bardziej wskazuje na jakieś silne uderzenie niż wypadek komunikacyjny. Złamanie tuż nad stawem kolanowym z przesunięciem...
Kociaki są też bardzo wychudzone, mają ok. 5 - 6 tygodni. Tigra, bo tak dostała koteczaka na imię z racji swojej waleczności, musiała czekać kilka dni, aż znajdziemy lecznicę, która podejmie się operacji.
Dzisiaj 23.07 koteczka została zawieziona do kliniki dr. Szulca do Zgierza. Sam koszt operacji to ok. 1500 zł, nie licząc kolejnych wizyt. Bardzo prosimy Was o wsparcie i za każde ogromnie dziękujemy.
Laden...