Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Badanie rezonansem magnetycznym nie wykazało żadnych zmian ogniskowych, guzów, patologii, a istniejące są adekwatne do wieku psa. Wynik badania pobranego płynu mózgowo-rdzeniowego również jest prawidłowy. Diagnoza: padaczka wrodzona (idiopatyczna). I choć to poważna choroba, baliśmy się, czy podłożem ataków u Toledo nie jest guz. Okazało się, że nasilenie padaczki było spowodowane przez stres.
Zaraz po badaniach Toledo wrócił do domu tymczasowego, ustabilizował się na zwiększonej dawce leków przeciwdrgawkowych, musi mieć stale sprawdzany poziom phenobarbitalu we krwi. I mimo nowej sytuacji, wielu bodźców (ma dwie duże kumpele bernardynki😜), ataki nie wróciły.
No i najważniejsza informacja, jego nowa Opiekunka jest w nim zakochana😍‼️
Toledo prawie od roku mieszka w toruńskim schronisku. Miewał sporadyczne ataki padaczki, ale rzadkie i słabe, a podawane leki wyciszały go na długi czas. Dopiero sytuacja dla niego wyjątkowo stresująca (strzały na poligonie), spowodowała całą serię ataków. Został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Po unormowaniu jego stanu, z ustawionym leczeniem wrócił nasz Toledo do schroniska i kradł nam serca przez kilka miesięcy.
Rozpoczęły się intensywne poszukiwania domu, chociaż tymczasowego i udało się. Toledo pojechał po nowe życie. Niestety ilość emocji, jaka temu towarzyszyła, przerosła go... Znowu zaczęły się ataki, jeden po drugim. Znowu śpiączka, leki i powolne stabilizowanie psiaka.
Jego nowy dom nie rezygnuje z niego, ale chcemy i musimy pomóc w jego leczeniu. Toledo został umówiony na rezonans głowy w Szpitalu Weterynaryjnym Krzemińskiego w Gdańsku.
Koszt badania i transportu to kwota 1.200 zł. Zwykle radziliśmy sobie z takimi kosztami, niestety w obecnej sytuacji pandemii jest nam dużo trudniej. Stąd nasza prośba o wsparcie. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc🙏
Laden...