Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nieświadomy Tomi prosi o cegiełki na uratowanie jego życia.
Wczoraj w godzinach porannych zadzwonił handlarz, że ma 3 latka zawieść na hak. Na początku długie zastanowienie czy ratować, czy po prostu dać mu pojechać na hak. Po tym dzieciaku nie miało być śladu, miał zostać przerobiony na mięso, gdyż podobno pogryzł właściciela. W tym samym dniu został spakowany i wywieziony, by trafił na hak. Zastanawiające jest to dlaczego zaatakował właściciela czy miał jakiś powód, a może po prostu się bronił?
Każde zwierzę czuje i jeśli człowiek byłby dla niego dobry, czemu miałby go zaatakować, nie wiem?
I następne pytanie skoro był agresywny, dlaczego trzymali go aż 3 lata i nie sprzedali go szybciej.
Naszym zdaniem jest tam głębsza historia, gdyż koń boi się człowieka, a w szczególności jego rąk jest to paniczny strach.
I nie wrzucimy go do worka, tylko podarujemy mu dom, by zobaczył, że człowiek jest fajny i nie bije i liczymy na Waszą pomoc, że wesprzecie nas, zbiórki idą bardzo ciężko, ale nie zostawię jego życia, tylko dlatego, że moim zdaniem się bronił przed człowiekiem, każdy ma z nas prawo do godnego życia i obrony.
Dlatego moja ogromna prośba o walkę o jego życie czas mamy do 15 czerwca
Laden...