Ratunku! Nasi podopieczni tracą namiastkę domu! Mamy czas do końca miesiąca!

Kochani! Nie będziemy owijać w bawełnę. Będzie krótko, zwięźle i na temat. Właśnie dostaliśmy wiadomość, że nasz sponsor, z początkiem lutego, przestanie opłacać hotelowanie naszych podopiecznych – Badży, Licziego, niepełnosprawnej Lucy, Saby, Skarpetka, Tofika, Ariona i Kajtka.

Hotelik ten jest miejscem szczególnie ważnym, ponieważ to właśnie tam trafiają wszystkie odebrane przez nas psie nieszczęścia. Każdy psiak, który do niego trafia, na start otaczany jest specjalistyczną opieką behawiorystyczną, co jest szczególnie ważne w przypadku zwierząt z ciężkim bagażem doświadczeń. Większość psiaków mieszka w tym hoteliku od długiego czasu. Nagła zmiana miejsca mogłaby niekorzystnie wpłynąć na ich kondycję psychiczną, a to byłaby najgorsza z możliwych opcji.

Miesięczny koszt utrzymania jednego psa - nie wliczając w to karmy, akcesoriów, transportu i opieki weterynaryjnej - wynosi ok. 500 zł (w zależności od jego wielkości i kondycji), czyli – 500 zł x 8 psich nieszczęść = 4000 zł miesięcznie(!).

Robiliśmy wszystko, aby znaleźć im kochające domy, ale telefon w sprawie adopcji milczy od dłuższego czasu. Tym razem nie prosimy, a wręcz błagamy – pomóż nam zapewnić im schronienie i godne warunki, przynajmniej na kilka miesięcy w przód! Tylko wspólnymi siłami możemy tego dokonać!