Tristan i Izolda – słodkie psie dzieci

To kolejne psiaki, które trafiły do nas z pseudohodowli zlikwidowanej w ostatni piątek. Było zimno, mokro, ciemno. Pośród wielu odebranych psów, kota i kilkunastu owiec znalazły się te małe urocze szczeniaczki. To są dzieciaczki, mają około 7 tygodni.

Znaleziono je przy mamie, która była bardzo wyniszczona... Szczeniaczki były głodne i cały czas ssały (i podgryzały) mamę, aby jakkolwiek zaspokoić głód...  Po odebraniu czekała je oczywiście wizyta u weterynarza. Szczeniaki były za chude i za szczupłe jak na swoją budowę i wiek. Były też okropnie zapchlone i zarobaczone. Nie mogliśmy uwierzyć, że tyle ektopasożytów może zamieszkiwać sierść i skórę takich maleństw... Czekało je odpchlenie, odrobaczenie i nauka jedzenia karmy przeznaczonej specjalnie dla takich maleństw.

Tristan i Izolda to wesołe i ciekawskie szczeniaki - jak wszystkie najedzone i szczęśliwe psie dzieciaki. Obecnie przebywają w domach tymczasowych, gdzie uczą się przebywać i żyć z człowiekiem, bawić się, jeść. Chcemy, by zdrowo i szczęśliwie rosły, szukamy im prawdziwych, ciepłych domów, z wygodnymi kolanami kochającego człowieka. Zbieramy na podstawową opiekę weterynaryjną (szczepienia, leki), karmę przeznaczoną specjalnie dla maluchów. Prosimy o wsparcie dla tych cudowności!