Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo, informacja, na którą wielu z Was czekało z niecierpliwością. Trzecia już u nas. Jest w Nowej Studnicy i zapoznaje się z naszymi małymi konikami, którym Wy również ocaliliście życie.
Trzecia nie widzi na prawe oko wcale. Najpewniej jest to wynik urazu. Oczywiście będzie ją badał lekarz, który sprawdzi jej stan i jeśli tylko będzie można, wdroży leczenie. Bardzo byśmy chcieli, aby odzyskała wzrok, jednak wszystko wskazuje na to, że jest to dawna sprawa, a tym samym szansa na poprawę jest niewielka. Będziemy Was informowali.
Trzecia jest też niepokojąco okrągła ale to malutki konik i badanie rektalne na źrebność może narobić kłopotów. Tym samym pozostaje nam czekać i obserwować (tak samo jak w przypadku jeszcze mniejszych Jagódki i Żelki) co się będzie działo. No, chyba że wcześniej zawita do nas weterynarz z USG, który będzie miał możliwość zbadania naszych małych dziewczynek przez powłoki brzuszne. Z oczywistych względów wolelibyśmy by żadna z nich nie była źrebna.
Serdecznie Wam dziękujemy za to, że odmieniliście los Trzeciej. To dzięki Waszej pomocy dołączyła do stada ocalonych koni w naszym ośrodku w Studnicy i już jej nic nie grozi. Nigdy nie pojedzie do rzeźni.
Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy!
Szanowni Państwo, wiem, że każdemu jest trudno. Nie wiem, kiedy będzie lepiej i czy w ogóle jeszcze będzie, ale wiem też, że Trzecia nie ma czasu na czekanie, aż coś się zmieni. Dziś rano zadzwonił handlarz, powiedział, że zabiera ją na rzeź. Mój świat runął.
Jeśli Trzecia ma żyć, muszę uzbierać 2600 zł (koszt spłaty Trzeciej i transport do nas). Jutro muszę wpłacić połowę, w czwartek resztę. Handlarz nie zgodził się zaczekać ani chwili dłużej, choć bardzo prosiłem. Szanowni Państwo, kolejny raz błagam o pomoc. Niech i ona otrzyma szansę od losu. Razem jeszcze zdążymy ją ocalić, ale sam nie zrobię nic. Niech Trzecia żyje. Proszę, pomóżcie.
Oto Trzecia, bo trzy trafiły do handlarza. Została ostatnia z nich. Jako jedyna nie przeżyje. Jeszcze miesiąc temu wszystkie razem chodziły po łące, głowa w głowę razem się pasły. Dzieliły każdym źdźbłem trawy. Wtulały się w siebie, nawzajem chroniąc, gdy się wystraszyły. Były dla siebie całym światem. W starej stodole tylko Trzecia czeka na zabicie. Pierwsza i druga znalazły dom, ale ślepej Trzeciej już pani nie chciała.
Takich koni się nie kupuje. Takie konie to wstyd. A wstyd jest silniejszy od przyzwoitości. I choć pani mieniła się miłośnikiem zwierząt, a handlarz sam proponował niższą cenę, to tej miłości dla Trzeciej już nie starczyło. Były trzy, wybrała dwie. Te zdrowe. Trzecią czeka śmierć.
Handlarz szturcha kucyka kijem i spluwa z obrzydzeniem. Żałuje, że ją kupił. Taki koń to kłopot tylko. Karmić trzeba, sprzątać trzeba, a zysku nie będzie. Kij opada na plecy kucyka. Trzecia się trzęsie, gdyby umiała, zniknęłaby. Ale nie umie. Nie rozumie zupełnie, co się dzieje. Nie wie, gdzie się podziały Pierwsza i Druga. Wciśnięta w kąt, sama, bezradna i bezbronna. Niechciana przez nikogo, nie może liczyć na niczyją pomoc. Nie ma się w kogo wtulić, za kim schować. Nikt jej nie obroni, nie doda otuchy. Przed nią już tylko rzeźnia. Świat nie ma dla niej nic innego w ofercie.
Szanowni Państwo, nie mogłem jej tam zostawić i do końca mojego świata obwiniać się, że nawet nie spróbowałem jej pomóc. Przecież to nie jest jeszcze stary koń, mógłby żyć wiele lat. Mógłby, ale kalekich zwierząt nikt nie chce trzymać. Portale ogłoszeniowe pełne są ładnych zdrowych kucyków, a i na takie braknie klientów i jadą na rzeź, a co dopiero taki koń jak Trzecia?
Wiem, że jest trudno. Nie wiem, kiedy będzie lepiej i czy w ogóle jeszcze będzie, ale wiem, że Trzecia nie ma czasu na czekanie, aż coś się zmieni. Dziś rano zadzwonił handlarz, powiedział, że zabiera ją na rzeź. Jeśli Trzecia ma żyć, muszę uzbierać 2600 zł (koszt spłaty Trzeciej i transport do nas). Jutro muszę wpłacić połowę, w czwartek resztę. Handlarz nie zgodził się zaczekać ani chwili dłużej, choć bardzo prosiłem.
Szanowni Państwo, kolejny raz błagam o pomoc. Niech i ona otrzyma szansę od losu. Razem jeszcze zdążymy ją ocalić, ale sam nie zrobię nic. Niech Trzecia żyje.
Zbiórka obejmuje wykup transport, diagnostykę i leczenie chorego oczka oraz odkarmienie i utrzymanie.
O NAS
Działamy od 12 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIEKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Laden...