Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Lilunia w DT u Sylwii znalazła spokój i profesjonalną opiekę .
Adoptował ją p.Meszko i cieszy się swoim życiem u jego boku.
WIELKIE DZIĘKI DLA POMAGACZY OD LILKI
Lili jest psem typu TTB odebranym interwencyjnie przez TOZ/Oborniki. Jest w złej kondycji fizycznej, ewidentnie też była bita. Jej waga w dniu przyjęcia to 19,9 kg, zero tkanki tłuszczowej...
Lili była przekazywana z rąk do rąk jak przedmiot. Najpierw mieszkała w garażu bez dostępu do światła dziennego i wody. Potem przekazywana do różnych rodzin, niemających doświadczenia do posiadania psa tej rasy i funduszy na jej wyżywienie.
Przebywa obecnie na DT u Sylwii - znawczyni tych ras.
Lili mimo to kocha człowieka bezgranicznie, chce być cały czas być przy nim blisko. Jak na razie nie ma mowy o bliższym kontakcie z psami, ale w swoim czasie będzie w tym kierunku sprawdzana. Strasznie ciągnie na smyczy, Sylwia będzie nad tym pracowała. Jak już dojdzie do siebie, przejdzie zabieg kastracji i będziemy szukać jej najlepszego domu.
Lili była na badaniach u doktora. Pięknie jeździ autem, nie ma choroby lokomocyjnej, w gabinecie jest obsługiwalna, do pobrania krwi miała założony kaganiec, ale nawet nie potrzebnie, bo ona tylko rozdawała buziaki. Musi nabrać troszkę ciałka, doktor jest pewien że ona już rodziła szczeniaki. W tej chwili ma urojoną ciąże, a co za tym idzie? Musi mieć ograniczone głaski i tulenie, a to będzie bardzo trudne, ale to dla jej dobra. Otrzymała też obrożę Foresto, bo kleszczy już jest już dużo. Za kilka dni będziemy znać wszystkie wyniki badań, trzymajmy kciuki, aby się okazało że jest zdrowa.
Lili u Pana doktora.
Pies, który ma 3 lata, a nie umie nic. Została sprawdzona na psy, nie ma szans, aby ona mogła spacerować z jakimkolwiek psem. Sylwię czeka sporo pracy, aby ją nauczyć chodzenia na luźnej smyczy, bez ciągnięcia. Musi też nauczyć się ignorować psy, trzeba ją nauczyć samokontroli itd. Roboty z nią jest sporo, tak to jest ktoś psa zmarnuje, a dt musi stanąć na wysokości zadania, aby naprawić ludzką głupotę.
Poniżej zdjęcia z DT u Sylwii
Nauka trwa dalej Lili jest dopiero 4 dzień w DT u Sylwii i ma super postępy, Sylwia jest dumna z niej że, uczy się też do czego służą zabawki, pięknie też współpracuje za smaczki. Jak nabierze ciała, Lili zostanie poddana zabiegowi kastracji.
Ponownie zwracamy się do Was o pomoc dla skrzywdzonej przez człowieka Lili.
Edit. zwiększyliśmy kwotę zbiórki,ponieważ dla Lili została zamówiona mokra karma i specjalistyczna obroża .
DT u Sylwii pisze: Dziś spacery z Lili, to czysta przyjemność Nie musi być już na spacerach jedynaczką,niemożliwe stało się możliwe co prawda nadal jest w kagańcu, bo cały czas się uczy sygnałów i mowy ciała drugiego psa.Ona nie musi kochać psów, ale ma tolerować ich obecność.
EDIT 21.04.2021r.
Wieści z DT u Sylwii: Lili miała wczoraj zabieg,czuje się bardzo dobrze. Nie bardzo rozumie co się dzieje że ciotka się z nią nie bawi piłeczką i nie każe szaleć.Spacery na krótkiej smyczy muszą być, bo wariatka już by skakać chciała Bez problemu da sobie obejrzeć i psikać szycie.Za niedługo będziemy szukać jej najlepszego domu.
EDIT 22.04.2021r.
DT u Sylwii
Lili już może swobodnie śmigać z Lalą i to bez kagańca nie ma już chęci "zjedzenia" drugiego psa.Kiedyś Lala miała też problem z psami i w przypadku obydwóch suni, winę ponosił człowiek.
Edit z 1.05.2021r. DT u Sylwii
Lili nabrała ciała ,jest bardzo całuśna .
Po kastracji ,gdy się wybudziła usiadła między lekarzami weterynarii p.Elizą i p.Robertem i rozdawała całusy .
Laden...