Ktoś poderżnął Tymusiowi gardło❗Potrzebne wsparcie

Już dawno nie widzieliśmy kociaka w takim stanie... Okropnie i skrajnie niedożywiony, gdy się go dotyka pod sierścią wyczuwalne same kości. Dosłownie rzucił się na jedzenie, widać, że od dawna nic nie jadł...

Pchły skaczą tabunami, kleszcze na całym ciele, zapewne zarobaczony. Jedno jest pewne, ktoś ewidentnie się nad nim znęcał!

Ta rana musiała być mechaniczna, ktoś musiał mu zrobić krzywdę jakimś ostrzem. Najprawdopodobniej chciał mu poderżnąć gardło! Gdy przyjrzymy się zdjęciu, dostrzec można, że tam, gdzie jest rana, ma obcięte równo wąsy!

Na cito musi trafić na ostry dyżur, trzeba ratować jego życie! Ale za co opłacić faktury?

Błagamy Was o wsparcie na ratowanie życia tego umordowanego przez człowieka kociaka! Z całego serca będziemy wdzięczni za pomoc.