Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
07.07.2022 bardzo Wam dziękujemy za taką pomoc. Dziękujemy i jesteśmy szczęśliwi, że razem będziemy mogli pomoc Nukiemu. Ale takich psów jak on dookoła jest mnóstwo, dzięki tak dużej kwocie będziemy mogli pomoc innym psom, takim jak Nuki.
Wieziemy właśnie Nukiego do hoteliku!! Tam będziemy go poznawać i zapoznawać jego z nowym, lepszym życiem. Czeka go wizyta u wet specjalisty, będziemy Was tutaj na bieżąco informować o Nukim.
Czy uda nam się przerwać koszmar tego psa? 8 lat. 8 lat na łańcuchu. 8 lat koszmaru. 8 lat upokorzenia, cierpienia i bólu! Gdyby tego było mało doszła niedołężność i ból fizyczny. Każdy dzień na łańcuchu, pośród własnych odchodów, w brudnej budzie, patrząc już bez nadziei w dal.
To nie był łatwy widok i łatwa interwencja, ale nasz ból jest niczym w porównaniu z tym, jak żył Nuki. Ciągle tym samym miejscu,ciągle będąc przyczepionym do budy. Ciągle patrząc na inne, szczęśliwie psy, spacerujące ze swoimi właścicielami.
Jego właściciel przez wiele lat codziennie patrzył na swojego psa. Kulejącego, nieszczęśliwego, zrezygnowanego. Nuki jest psem nieszczęśliwym, bojącym się człowieka, nie wie, że człowiek potrafi kochać zwierzę. Zrobimy wszystko, aby mu pokazać, że może być dla kogoś ważny, że psie życie może być pełne radości, że może żyć sprawnie i bez bólu, że może być członkiem czyjejś rodziny.
Ale przed tym musimy PROSIĆ WAS O POMOC, wręcz BŁAGAMY!! Nuki został zabrany ze swojego więzienia i trafił awaryjnie do schroniska, ponieważ nie mamy funduszy, aby opłacić dla niego hotel. Jednak Nuki nie może zostać w schronisku, to będzie dla niego wyrok. Nie o to chodzi.
Chcemy, aby Nuki w końcu był szczęśliwy, ale wpierw musimy go poznać i oswoić z dobrą stroną człowieka.
Tak bardzo Was prosimy o grosik na hotel dla Nukiego. Pokażmy mu razem, że są i dobrzy ludzie na tym świecie. Oczywiście szukamy dla Nukiego najwspanialszego domu na świecie, niech zapomni o tym co było...
Laden...