Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Lusia już zdrowa, po operacji, niedługo zaczniemy szukać jej domu.
Faktura za operację zostałą zapłacona, serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za pomoc.
"Zabrałam psychopacie. Bił czym popadnie. Wystraszona. Boi się człowieka tak bardzo że wzięta na ręce sikała ze strachu. Za chwilę trafi do schroniska. Niestety mogłam jej pomóc tylko w ten sposób. W schronisku parwowiroza. Więc czy ja uratowałam? Nie mam tragicznego filmiku nie mam drastycznych zdjęć. Mam tylko ja. Mała wystraszona sunis. Radom." - taki apel ukazał się na facebooku.
Nie zastanawiałam się długo ponieważ kolejka po malutką sie jakoś nie ustawiała, mi bardzo zapadła w serducho, więc postanowiłyśmy, że sunia trafi pod opiekę naszej fundacji.
Uratowana w ostatnim momencie przez dobrych ludzi, cudem uniknęła śmierci z rąk psychopaty, który chciał ją zabić. Nie mogłam pozwolić na to, żeby takie cudne maleństwo trafiło do schroniska.
Sunia przyjechała do fundacji w piątek 27 kwietnia. Zamieszkała w naszym ośrodku w Redzie. Ma zapewnione, tak jak wszystkie nasze psiaki, warunki domowe i opiekę weterynaryjną. Jeszcze w piątek w dniu przyjazdu Lusia została odrobaczona i zabezpieczona kropelkami przeciw pchłom i kleszczom. Przez sobotę i niedzielę dałyśmy suni odsapnąć, odpocząć po długiej - bo aż z Radomia - podróży, ale w poniedziałek pojechałam z nią do weterynarza.
Lusia została zaszczepiona przeciw wściekliźnie i chorobom wirusowym oraz zaczipowana, miała tez wykonane usg brzucha, okazało się niestety, że jest ciążarna i trzeba ją jak najszybciej poddać sterylizacji. Jakby tego było mało, na klatce piersiowej, pod skórą ma śrut - ktoś do niej strzelał -zostanie on wyjęty podczas zabiegu sterylizacji.
Przed zabiegiem Lusia musi mieć wykonane badania krwi, trzeba ocenić jej stan jej nerek, wątroby, wykonać morfologię i zbadać poziom cukru. Koszt wszystkich wykonanych oraz planowanych procedur to 450 zł, potrzebna też będzie obroża długodziałająca Kiltix ,a to dodatkowe 50 zł oraz nowe legowisko plastikowe,które kosztuje ok. 40 zł,wszystkie koszty razem to 540 zł.
Kwota nie jest może tak strasznie duża, ale pod oprócz Lusi mamy jeszcze 20 podopiecznych, których trzeba utrzymać i leczyć i dlatego zwracam się o pomoc do Was szanowni Darczyńcy, proszę o wsparcie dla tej małej, cudnej suni, liczy się każda nawet najmniejsza wpłata. Dziękujemy w imieniu Lusi za wszelką pomoc.
Laden...