Maluchy uratowane w ostatniej chwili

Poznajcie fantastyczną czwórkę - Bibi, Chilli, Suzi i Szelka. To suczki, które mimo bardzo młodego wieku już poznały co to bezdomność i strach.

Zostały porzucone i pozostawione same sobie. Ktoś zgłosił ten fakt straży miejskiej, więc wylądowały w gminnym kojcu. Stamtąd miały trafić do schroniska o kiepskiej sławie.

Poinformowani o tej sytuacji poruszyliśmy niebo i ziemię, aby przyjąć je pod naszą opiekę i udało się! Psiaki trafiły do indywidualnych domów tymczasowych, gdzie socjalizują się i uczą psiego życia. Przed nimi jednak cała profilaktyka: odrobaczanie,  odpchlenie, chipowanie, 2 dawki szczepień itd. - i to wszystko x4!

Na bieżąco schodzą nam także hurtowe ilości podkładów oraz karma dla szczeniąt.

W związku z powyższym zwracamy się do Pańsywa z prośbą o wsparcie tych uroczych dzieciaków, które zasługują na wszystko co najlepsze. Wierzymy, że teraz rozpoczął się już lepszy okres ich życia i już wkrótce trafią do nowych, odpowiedzialnych opiekunów, którzy wychowają i pokochają je na najbliższe kilkanaście lat.

Już teraz w ich imieniu wszystkim bardzo dziękujemy za wsparcie`!