Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie mogłyśmy pozwolić, aby go uśpiono. Mija kolejny rok jego pobytu w płatnym hoteliku, dziś Fidor skończył 10 lat.
Piekła w swoim życiu zaznał po szczenięcych wybrykach, mając niespełna rok czasu. Fidor pies w typie amstaffa.
Fidor miał w swoim psim życiu ogromnego pecha, gdy w życiu jego opiekuna, z którym był od szczenięcych lat, pojawiła się kobieta i to ona skrzywdziła tak mocno Fidora, że życie psa zamieniło się w pasmo nieszczęść.
Od samego początku kobieta nie lubiła Fidora i pod nieobecność partnera traktowała go bardzo źle, co Fidor zapamiętał, aż do dnia gdy w niefortunnej sprzeczce, nazwanej później przepychaniem i zabawą pies stanął w obronie "Pana" i ugryzł kobietę. To zaważyło na tym, że musiał wybrać albo kobieta, albo pies, więc wygrała ona, oprawczyni. Fidor w wieku 1,5 roku trafił do schroniska do zimnego boksu, na twardą paletę.
Popadł w depresję, był z dnia na dzień bardziej smutny, kolejne dwie adopcje były nieudane. Fidor dwukrotnie trafiał do schroniska. To był bardzo zły czas, kierownictwo schroniska podjęło decyzję, aby psa uśpić, bo pracować z nim nie miał kto. My ciotki z Fundacji znamy Fidora od kiedy miał 8 tygodni, od szczeniaka i informacja o tym, że ma być uśpiony, zatrwożyła nas, bo wiedziałyśmy, że nie zasłużył na taki los. Dlatego w marcu 2017 roku zabrałyśmy Fidora ze schroniska w Koszalinie i umieściłyśmy w hoteliku pod Koszalinem, który zmieniłyśmy na inny u Magdy pod Człuchowem.
Jest w nim do dnia dzisiejszego, od pięciu lat, to jest jego dom i już nim pozostanie. To jest najlepsze miejsce dla takiego psa jak Fidor, skrzywdzonego, zranionego.
W dramatycznej historii życia Fidora przegrał on z kobietą, która nie nawiedziła go i dręczyła - trafił do Schroniska. W Schronisku doszło do 2/3 nieudanych adopcji, po czym został skazany na śmierć, eutanazję. Gdy był w schronisku, w stosunku do nas nigdy nie przejawiał oznak agresji, nigdy nas nie zaatakował, jak również Magdy, która opiekuje się nim od prawie 6 lat na hoteliku!
Fidor się starzeje, z dnia na dzień... Już nie zazna ponownie, co to jest odpowiedzialny, dom z prawdziwego zdarzenia, liczymy się z tym, że do śmierci będzie mieszkał w hoteliku.
Boimy się więc, że przyjdzie czas gdy nie będziemy miały za co opłacić opiekę nad nim i trafi ponownie do schroniska, a to będzie już jego koniec... Tyle lat walki o niego pójdzie na marne i zostanie uśpiony! Z plakietką agresywnego, bo taką lata temu otrzymał.
Zbiórka na kolejnych 6 miesięcy.
Prosimy pomóż Fidorowi.
Laden...