Uratujmy Batmana!

Kasia
organizator skarbonki

Batman ma co najmniej 10 lat. Do tej pory żyło mu się nieźle. Okolica spokojna, ludzie w miarę przyjaźni, opiekuńcza karmicielka, która dbała nie tylko o jedzenie, ale także o odrobaczanie. Batman rządził na dzielni. Spory, ponad 5-kilowy kocur.
Aż zaczął znikać, niknąć w oczach... Przemykał skurczony. A za nim stada much. Pochłaniał też niemożliwe ilości jedzenia, ciągle chudnąc.
Dziś waży 2,6 kg. W trybie ratowania życia codziennie kroplówkowany. Parametry trzustkowe fatalne. Silny stan zapalny. Uporczywe biegunki, kot cały umazany w odchodach. Cuchnął niemiłosiernie. Nic dziwnego, że muchom było z nim po drodze...

Codzienne kroplówki, leki, pielęgnacja już pochłonęły kilkaset złotych. W tydzień wydaliśmy 500 na samo utrzymanie go przy życiu. Dziś jest już lepiej, z dnia na dzień coraz stabilniej. Ale walka ciągle trwa...

Wsparli

50 zł

Anonymer Helferin

20 zł

Joanna

20 zł

Anonymer Helfer

20 zł

Anonymer Helferin

10 zł

Iwona

30 zł

Anonymer Helferin

powodzenia Batmanku

Mehr anzeigen

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
100%
800 zł Unterstützt 31 Personen CEL: 800 ZŁ