Rogalik zna tylko bezdomność. Ma koci katar, pasożyty i bez pomocy żadnych perspektyw. Pomóż ratować...

Tydzień rozpoczęliśmy z nowym dzieciakiem na pokładzie. Rogalik to jeszcze maluch, ma kilka miesięcy, a już zaznał czym jest tułaczka, choroba, bezdomność...

Rogalik ma koci katar. Musiał pojechać do szpitalika, bo w domu mamy nieszczepione kocięta. Spędzi tam dwa tygodnie. Stawka za kota chorego to 145zł. za dobę, za kota zdrowego 45zł. Udało nam się wynegocjować, by tylko za pierwszy tydzień zapłacić stawkę za kota chorego, cho wcale nie oznacza, że po tygodniu będzie już zdrowy. Oznacza natomiast, że zamiast 2030zł. zapłacimy 1330zł. Dużo mniej, ale wciąż bardzo dużo. 

Oprócz tego Rogalik musi zwalczyć pasozyty, ostawac antybiotyk i krople, przejść kastrację, pojeść dobrą karmę. To wszystko dodatkowe koszty. Sami sobie z nimi nie poradzimy, lecz nie mogliśmy odmówić temu wspaniałemu maluchowi. On zasługuje na szansę...

Czy znajdą się dobrzy ludzie, którzy pomogą Rogalikowi?