Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Miłośnicy Zwierząt.
Jak już pewnie wiecie, z poprzednich zbiórek, Nasza organizacja pomaga zwierzętom żyjącym w tragicznych warunkach, bezdomnych, błąkających się, szukających pomocy. Pomagamy jak tylko możemy. Niestety, miejsca na kolejną pomoc zaczyna brakować. Kojce są pełne, kociarnia wypełniona małymi kociakami. Koszta wciąż rosną, a wsparcie mamy w Was. Liczy się każda złotówka, dla kogoś to tylko złotówka a dla Nas szansa, by wciąż pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują.
Kociarnia jest pełna. Małe kociaki czekają na swoje domy, a telefonów brak. Potrzebujemy funduszy na karmę, żwirek, a także na przyszłą kastrację. Na Naszą pomoc czeka jeszcze kolejne 8 kociaków. Będziemy musieli je odrobaczyć i zaszczepić. Narazie przebywające u nas kociaki mają się dobrze- są zdrowe, bawią się wspólnie i czekają na swoje domy ❤️
Organizujemy także akcje sterylkobusu. Na początku lata udało nam się zrobić dwie takie akcje. Teraz planujemy trzecią, będzie to kastracja kotów wolnobytujących. Bardzo ważne jest, aby zapobiegać bezdomności, niestety nie każdy narodzony kociak ma to szczęście, aby mieć dom. Dlatego potrzebujemy pomocy, aby pokryć koszty kolejnej akcji kastracji.
Leki to kolejny ogromny koszt jeśli chodzi o nasze zwierzęta. Przebywa u nas, jak i w naszych domach tymczasowych duża ilość staruszków. W naszej organizacji leków potrzebuje Chille, ma chore serce. Ale także Nemo, który jest u nas już bardzo długo. Dopiero teraz odzyskał radość i energię. Przyjmuje leki przeciwbólowe, a potrzebujemy także dla niego leków na stawy. To psiak, który trafił do nas po byciu żywą tarczą strzelniczą. W jego ciele znajdowały się śruty, a dotykanie okolicy kręgosłupa to dla niego nadal trauma i drażliwy temat.
Balbina, sunia w typie amstaff, wcześniej bardzo cierpiała z powodu choroby nerek. Potrzebuje ciągłych wizyt kontrolnych. Idzie także jesień i zima, a Balbina okropnie marznie w kojcu. Jeśli nie znajdziemy dla niej tymczasu lub domu- będziemy musieli opłacić hotel.
W domach tymczasowych pod naszym utrzymaniem znajdują się: Aro- staruszek chory na serce, Pako i Dora psy, które przyjmuje zastrzyki przeciwbólowe, to koszt ok 390 zł co miesiąc, trójłapek Zeus, Holly i Dejzi, które potrzebują leków wyciszających.
Działanie organizacji to także koszty bieżące, takie jak wyżywienie, paliwo i utrzymanie samochodu, aby móc jeździć na interwencję, woda, prąd, opłaty
Wpłaty na zbiórki ogólne przeznaczamy na koszty opisane powyżej. Utrzymanie zwierząt, leki, różnego rodzaju akcje, interwencje oraz koszty bieżące. To wszystko to koszty niezbędne, aby móc dalej pomagać. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i prosimy o pomo
Laden...