Uśmiercić czy ratować? Zawsze kontrowersyjny wybór...

Ślepy miot. Zgodnie z przepisami dozwolone uśmiercenie. 

Dla wielu z nas mimo wszystko to żywa istota, która nie pchała się na ten świat.

Kotka wolno żyjąca lub bezdomna. Ktoś musiał dokarmiać, ale był na tyle bez wyobraźni, że nie pomyślał o sterylizacji. Zaszła w ciążę z jakimś kocurem, którego też ktoś bez wyobraźni nie wykastrował - wolno żyjącym dokarmianym lub wypuszczanym właścicielskim. 

Szczególnie brak kastracji i wypuszczanie powinno być surowo karane - nie tylko jest ryzyko ciąży, ale i choroby samca...

Na świat przyszły 4 niechciane i niewyczekiwane życia. Kotka młoda, przerażona. Nie zajęła się nimi. Nie umiała? Nie chciała? Nie miała warunków? 

Eutanazja lub ratunek. W zgiełku krytyki i określania nas jako patologiczna organizacja i pseudo pomagacze wybraliśmy ratunek. 

Mama i kocięta pojecgały do domu tymczasowego. Dwa maluszki nie dały rady. Mama nie karmi. Trwa kosztowna walka i wspomaganie. Wierzymy, że pomożecie...