Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Węgielek miał dużo sześcia i dzięki pomocy darczyńców udało się wyleczyć oczko oraz postawić go na nogi. Obecnie do niedawna bezdomny kocurek cieszy się domem tymczasowym, w którym czeka na adopcję. Raz jeszcze serdecznie dziękujemy każdemu, kto dołożył cegiełkę do tego szczęśliwego zakończenia!
Węgielek to maleńki kocurek, który jak setki bezdomnych kotów błąkał się bezradnie, starając się przetrwać. Los bezdomnego kota nie jest łatwy - to ciągła walka o posiłek i skrawek miejsca, gdzie można poczuć się bezpiecznie.
Węgielkowi nie wiodło się najlepiej. Prawdopodobnie w wyniku walk z innymi kotami odniósł liczne rany ciała i głowy. Stracił także oko, którego nie udało się już uratować. Kocurek został też poddany zabiegowi kastracji.
Bardzo prosimy o wsparcie dla tego do niedawna niewidzialnego i anonimowego kitka. Dla niego to prawdziwe być albo nie być.
Laden...