Pomocy! Węgielek walczy o życie!

Węgielek odszedł... (*)💔🌈

Niestety mimo leków, najlepszej opieki ataki padaczki zaczęły się nasilać więc musieliśmy podjąć decyzję o pomocy przejścia mu na drugą stronę tęczy 😭 Może gdyby jego wcześniejsi "właściciele" przyjechali do kliniki chociaż dzień wcześniej... Wtedy może by się udało 🥺 Jest nam cholernie przykro z powodu hejtu jaki się na nas wylał... Nie raz ratowaliśmy zwierzęta, które wy skazywaliście na eutanazje, a teraz szczęśliwie żyją więc kiedy jest cień nadziei dlaczego mamy nie próbować? Zaczęliśmy zadawać sobie pytanie czy jest dalej sens robić to co robimy? Skoro zdaniem większości męczymy zwierzęta... Na ten moment nie jesteśmy w stanie nic więcej napisać. Każde odejście naszego podopiecznego dotyka nas tak samo jak odejście naszego osobistego zwierzaka 💔 Bo traktujemy je tak samo. Każdy z nich ma szczególne miejsce w naszym sercu. Węgielku przepraszamy, że nie zdążyliśmy 🥺 Biegaj szczęśliwie z innymi zwierzakami i czuwaj nad naszymi podopiecznymi z góry 🌈💔 Mimo, że tak krótko się znaliśmy pokochaliśmy Cię całym sercem.