W hotelu czekają na cud

Sara, Felek i Zulus to psiaki, które od dawna, bardzo dawna czekają na swoje własne domy. Dajemy ogłoszenia, wyróżniamy, udostępniamy, niestety chętnych brak. Ewentualnie zgłasza się ktoś, kto Sarę widzi w budzie, a nie taką przyszłość jej wymarzyliśmy.

Zulus (zdjęcie główne) interesuje często osoby, którym imponuje jego siła i wygląd, ale niestety po pierwszych rozmowach okazuje się, że brakuje im odpowiedzialności, bo to 40 kg samych mięśni - pies bardzo mądry, ale również bardzo silny.

A Felek to tzw. "zwykly kundelek", jego pyszczek nosi ślady rozmaitych psich "dyskusji", ma cudowny charakter, ale wygląd niczym go nie wyróżnia, więc i chętnych do adopcji brak...

Zalegamy od kilku miesięcy z płatnościami w hoteliku, bo nie mamy funduszy, a możemy dysponować wyłącznie darowiznami, które otrzymujemy od ludzi dobrych serc. Już nie prosimy, a błagamy, pomóżcie nam opłacić ich pobyt w hoteliku oraz znaleźć dla nich cudowne domy, w których będą mogły zaznać, co to znaczy mieć "własny kąt"...

Z góry bardzo dziękujemy za wszelkie wsparcie!