Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy :) Walczymy dalej o Pędzla/Alfik ponieważ niestety piesek nadal potrzebuje pomocy. Ale na leczenie czeka już w kochającym go domu.
Kolejna interwencja. Dostajemy zgłoszenie o psie z guzem.
Jedziemy w nadziei, że to nieoperacyjny guz i że właściciel czuwa. Przyjeżdżamy na posesję. Witamy się grzecznie z człowiekiem dorosłym, zadbanym wracającym z pracy. Pytamy o zdrowie psa i odpowiedź wbija nas w ziemię...
Zapada cisza. Naprawdę to usłyszeliśmy? Pies kiedyś był u weterynarza, ale lekarz stwierdził, że to może będzie drogi zabieg i trzeba zrobić USG, więc właściciel nie robi NIC.
Przez wiele miesięcy guz sobie rośnie, obija się miedzy nogi. Żeby się wysikać, musi na zmianę podnosić nogi. A co tam. Guz jest ogromny i gorący.
Pies ma liczne przełysienia sierści, pergaminową skórę. Też nie są ważne. A co tam. Przecież pies ma niby 16 lat. To się nie opłaca leczyć.
Jak się póżniej okazuje pies ma max 7 lat.
Dredy? O jejku czepiają się te nawiedzone kobiety. Pchły? A komu na podwórku przeszkadzają? Czy pies wchodzi do domu ? Nie... A gdzie ma budę? Nie posiada, bo to pies podwórkowy. No dobra, kolejny raz musimy wszystko zrobić za właściciela.
Próbujemy być cierpliwe. W samochodzie już dwa psy. Negocjujemy.
Oddajemy swój termin do znakomitego chirurga na konsultację za dwa dni. Prosimy, żeby właściciel się tam pojawił i zadzwonił do nas, co orzekł lekarz. Proponujemy pomoc w ewentualnym leczeniu. Spisujemy zobowiązanie.
Na drugi dzień partnerka, która nie była przy interwencji, dzwoni do schroniska gorzowskiego, że kazałyśmy tam oddać psa. Dostajemy "miłe" telefony.
KURTYNA.
Na drugi dzień znowu jedziemy. Tym razem z policją. Odbieramy psa z ART 7.
Skierujemy sprawę do prokuratury. Póki co musimy pomóc Pędzlowi, który ma około 7 lat i jest w hoteliku na kredyt. W poniedziałek czeka go rtg, usg serca, badania krwi i będziemy wiedzieć, z czym się mierzymy. Koszt operacji min. 2000 zł.
Pomożecie? Uwolnimy Pędzla od guza?
Laden...