Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani
Kotka wiórka miała bardzo cieżką chorobę tzw FIP i nie udało jej sie uratować. Niemniej pokryliśmy wszystkie koszty związane z jej leczeniem i śmiercią w Żoliborskiej Klinice Weterynaryjnej w Warszawie.
Bardzo dziękujemy za wpłaty i wsparcie
Wiórka była kotem wolno żyjącym w Łomiankach. Kochała być na wolności, bo od małego żyła wśród drzew blisko lasu i miała też opiekunkę, która ją dokarmiała.
Była bardzo miłą i wesołą kotką i często pokazywała swoją radość wobec ludzi unosząc swój puszysty ogon do góry mrucząc i ocierając się o nogi. Została wysterylizowana odrobaczona i wydawałoby się, że w jej życiu już będzie tylko lepiej, bo nie będzie musiała się opiekować tak często małymi. Niemniej nagle bardzo schudła i przestała jeść. Zabraliśmy Wiórkę do kliniki. Po wykonaniu specjalistycznych badań okazało się, że Wiórka ma wirusowe zapalenie otrzewnej, czyli ciężka kocią chorobę tzw. FIP, który jest nieuleczalny i którego była nosicielem.
Wiórka nie przezwyciężyła ataku choroby. Zostało nam po niej wspomnienie urokliwej kotki i żal nam, że tak krótko cieszyła się życiem. Według lekarzy miała ok 3 lat. Musimy uregulować koszty leczenia Wiórki w wysokości 629 zł. Nie możemy tych kosztów pokryć ze środków celowych, które mamy na leczenie kociąt, ani ze środków Gminy, ponieważ tego typu choroby nie są zaliczane do chorób finansowanych z budżetu Gminy. Własne środki również są niewystarczające.
Będziemy Wam bardzo wdzięczni za każdą złotówke która pomoże nam pokryć koszty leczenia Wiórki. Wiemy, że możemy na Was liczyć, więc z góry dziękujemy za każdy grosz. W załączniku fakturka za Wiórkę.
Laden...