Mamy do zapłacenia prawie 4 tysiące za wodę. Błagamy, pomóż…

Sprawa jest pilna i nagląca. Przyszedł nam ogromny rachunek za wodę- prawie 3900. Prawie pełne lato, żar leje się z nieba, wszyscy szukają ochłody, wszyscy mają ogromne pragnienie. Nasze zwierzęta to w większości schorowane staruszki.

Chcą pić, chcą się chłodzić wodą. Na wodzie nie da się oszczędzać. Niezależnie od pory roku zwierzęta piją, ale latem zawsze to pragnienie jest większe. Kiedy jest to jeden pies, czy kot nikt tego nie widzi w rachunkach, ale kiedy jest to kilkaset zwierząt, w tym większość koni, krów to tej wody dużo ubywa, co odbija się na rachunkach. Do tego dochodzą czynności porządkowe, mycie, szorowanie, pranie.

Nie możemy oszczędzać na wodzie. Nasze zwierzęta to schorowane istoty, które potrzebują zaspokajać pragnienie. Woda to życie i bez wody nasze przytulisko nie przetrwa nawet kilku dni.

A jeśli nie zapłacimy rachunku, woda zostanie odcięta. Borykamy się z problemami finansowymi od dłuższego czasu… nie damy rady bez Was. Kochani, wiemy, że na naszych stronach pojawia się wiele próśb o pomoc.

Przytulisko utrzymywane jest jedynie z darowizn od dobrych ludzi. Nasze zwierzęta wsparcie znajdują jedynie w Was, przyjaciołach Przystani Ocalenie. Nie mają nikogo poza Wami. I po raz kolejny bardzo prosimy o wsparcie dla nich. Pomóżcie zapewnić im dostęp do wody. Pomóżcie opłacić rachunek za wodę.