Otworzyłyśmy ostatni worek suchej karmy. Nasze staruszki proszą o pomoc

Oszczędzałyśmy każdy grosz, ale trzeba było dokupić słomy. Rozchorowały nam się 3 psy na raz. I pieniądze na karmę rozeszły się w 3 dni. Próbowałyśmy mieszać Frykasa z tańsza karmą ze zbiórek. Prawie wszystkie staruszki dostały rozwolnienia. Nie wiemy co będzie dalej. Z każdym tygodniem jest ciężej. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Każda złotówka pomaga.