Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy całą kwotę! Dziękujemy wszystkim Darczyńcom!
Jeśli śledzicie nasz fanpage, to znacie Kukiego i wiecie, że od kilku miesięcy prowadzimy zbiórkę na jego rehabilitację.
Streszczając jego historię: Kuki w lipcu ubiegłego roku z dnia na dzień przestał chodzić. Rezonans magnetyczny wykazał „na terenie rdzenia kręgowego w jego części centralnej oraz po stronie prawej rdzenia, na wysokości trzonów kręgów C6, C7 i Th1 masę o podwyższonym sygnale w obrazach T2 zależnych i STIR oraz niezmienionym sygnale w obrazach T1 zależnych”. Mimo wielu dodatkowych badań nie udało się poznać etiologii masy w rdzeniu. Nie udało się ustalić, czy ma podłoże nowotworowe czy zapalne. Wielomiesięczna sterydoterapia niestety nie postawiła kocurka z powrotem na nóżki, a co za tym idzie, kocur od 1,5 roku jest zalegający, do sprawności wróciła tylko jedna łapka. Jest w stanie się sam załatwiać, sam obrócić. Mimo swojego stanu jest bardzo towarzyski, miziasty i gadulski.
Również od 1,5 roku jest rehabilitowany – głównie są to masaże i krótkie ćwiczenia na bieżni wodnej. Masaże mają na celu rozmasowanie wiecznie przykurczonej sprawnej łapki i zapobieganie dalszym przykurczom. Na bieżni wodnej Kuki jest w stanie bez problemu maszerować tylnymi łapkami, jednak musi być podtrzymywany. Dlatego też, po rozmowach z rehabilitantem, chcemy wyposażyć Kukiego w czterokołowy wózeczek, który może pomóc mu w poruszaniu się po domu.
Pokładamy w nim duże nadzieje, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie musi go zaakceptować i chcieć w nim chodzić. Jeśli tak się stanie, wózeczek trafi do innego niepełnosprawnego, potrzebującego zwierzaka – kota lub małego psa. Jednak póki nie spróbujemy, nie przekonamy się. A może stanie się cud i Kuki znowu będzie mógł przemieszczać się po mieszkaniu? Bardzo byśmy tego chcieli i głęboko w to wierzymy. Koszt wózeczka to niestety aż 550 zł.
Zrobicie Kukiemu prezent gwiazdkowy?
Laden...