Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Od kilku dni rozum walczy z sercem. Serce każe nam walczyć, rozum każe się poddać. Tylko jak? Poddając się, nie będziemy się różnić niczym od tych, którzy od lat patrzą na umierające pod ich oknami koty, którzy od lat pozwalają na to, że pod ich oknami z głodu i chorób umierają koty, pozwalają na to, że pod ich oknami rozmnażają się kolejne koty, tylko po to, by kolejne z nich umierały.
Kolejna wieś, kolejna obojętność ludzi, kolejne niepotrzebne cierpienie, głód i śmierć.
Chcemy walczyć, ale sytuacja jest trudna. Mamy długi, których nie możemy powiększać, bo wiecie, że grozi nam sąd. Możemy odwieźć te koty do schroniska, ale część z nich zostanie uśpiona ze względu na ciężki stan lub stopień dzikości. Część z kotów odłowiliśmy, ale to dopiero początek.
1. Odłowiliśmy Ptysia:
Kocurek jest okrutnie odwodniony, wychudzony (waży niecałe 2 kg), słaby. Ma ogromną infekcję oczu oraz dróg oddechowych. Dodatkowo martwica części ogonka, który podczas hospitalizacji w przychodni weterynaryjnej odpadł :( Ma niespełna rok, a już wie, czym jest ból, głód, cierpienie, strach, zimno, samotność.
2. Groszek i Fasolka
Niespełna roczne rodzeństwo. Zasmarkany, niedożywiony i zawszony kocurek. Jego równie chora siostra, która dodatkowo jest w ciąży i wymaga pilnego zabiegu :(
3. Starszy kocurek
Starszy pogryziony kocurek. Ze wszystkich kotów wygląda najlepiej choć wciąż nie jest w stanie dobrym. Tona kleszczy, wszawica, rany na szyi.
4. Marlon
Świeżo złapany młody, około roczny kocurek z cuchnącym i intensywnym wyciekiem z oka, wszawicą, pasożytami. Wychudzony, zasmarkany. Rok życia zapewnił mu wszystko, co złe.
Odłowiony został jeszcze jeden kot, ale udało się znaleźć dla niego miejsce w innej fundacji. Z pozostałymi kotami zostaliśmy sami. Wymagają częściowego oswojenia, są wystraszone, a strach powoduje u nich różne zachowania. Mając już doświadczenie z różnymi kotami, wiemy, że dla nas takie koty to zaledwie kilka tygodni nietrudnej pracy i koty będą prawdziwymi miziakami. Jednak przede wszystkim wymagają leczenia, kastracji, podkarmienia, odrobaczenia, a my nie mamy na to pieniędzy.
O pomoc prosimy Was. Nie bądźcie tacy jak oni. Obojętni. Obojętność to też krzywdzenie, a tym kotom krzywdy zadano już dużo. Na odłowienie czekają:
1. Starszy kocurek bez łapy - podejrzewamy, że to kocurek, po ogromnych policzkach charakterystycznych u niekastrowanych kocurów.
2. Kotka w ciąży, która pojawiła się raz i zniknęła :(
3. Kotka karmiąca, którą probujemy wyśledzić i odnaleźć jej dzieci
4. Dorosły niekastrowany kocur
5. Widzieliśmy dwa koty w kiepskim stanie - zasmarkane, wychudzone, wyglądające ogólnie źle. Nie znamy płci.
Poza tymi kotami znaleźliśmy również dwa martwe koty. W tym jeden najpewniej zagryziony przez psy.
Jeśli nam pomożecie, my pomożemy im.
Laden...