Wszy, pchły i robaki zjadały go żywcem!

To, jak cierpiał ten kot, trudno sobie wyobrazić... Błąkał się po jednym z osiedli w Łasku. Był bardzo wychudzony, ledwo trzymał się na łapkach, widać było ubytki w jego sierści...

Na szczęście tego biedaka zauważyła Pani Katarzyna i zaraz zgłosiła go do nas. Kot natychmiast został zawieziony do Lecznicy.

Okazało się, że żywcem zjadały go robaki, wszy, pchły i kleszcze... Dodatkowo miał katar i kaszel. Otrzymał pomoc w ostatniej chwili.

Spider, bo tak otrzymał na imię, został natychmiast odrobaczony, dostał leki na pasożyty, a także antybiotyk. Kotek został na kilka dni w Lecznicy na obserwacji. Lekarz stwierdził, że kot był w złym stanie długo, dlatego organizm Spidera był już wyniszczony.

Minęło kilkanaście dni, niestety mimo lekkiej poprawy kotek nadal musi być leczony. Cały czas utrzymuje się przewlekła infekcja dróg oddechowych. Otrzymuje antybiotyki i zastrzyki, został ponownie odrobaczony. Bardzo powoli nabiera masy, przytył dopiero 200 gram, powoli zaczyna też odrastać sierść.

Do tej pory Spider miał zrobiony szereg badań, pełną morfologię, USG pęcherza. Jednakże kot w ostatnich kilku dniach zaczął bezwiednie oddawać mocz i pojawiły się u niego kolejne wyłysiałe place na skórze. Po następnej serii badań wykonanych w dniu 15 czerwca okazało się, że kot ma niewydolnośc nerek. Już otrzymał leki.  

Kochani, leczenie Spidera jest kosztowne, dlatego zwracamy się do Was o wsparcie! Ten kotek wymagał pilnej pomocy, bez względu na koszty. To kolejny biedak, który trafił w ostatnim czasie pod naszą opiekę. Jesteśmy organizacją non profit, nie otrzymujemy żadnego wsparcia ani dotacji od miasta czy gminy. Utrzymujemy się jedynie z darowizn, dlatego za każdy grosz będziemy bardzo wdzięczni. Dziękujemy!