Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Milka dziękuję...i zaprasza do kolejnej zbiórki jako kontynuacji leczenia wraz z siostrą Princesa..obydwie są leczone... niestety kwota że zbiórki nie wystarczyła na dalsze leczenie
Milka to kocie dziecko. Urodziła się na ogródkach działkowych w Piekarach Śląskich. Wraz z rodzeństwem, trafiła na dobrych ludzi, którzy o nich dbali, dokarmiali i tak oswoili. Pani Karolina wraz z mamą, codziennie przychodzili na ogródki. Najpierw zauważyli, że brat Miłki Blacki, źle się poczuł. Zabrali go do domu. Następnego dnia, Blacki był już u nas u weterynarza. Diagnoza FIP.
Płyn w brzuszku, temperatura ponad 40 stopni i apetyt spadł do zera. Umarł chwilę później.
Milka, którą również udało się zabrać trafiła do nas "jakaś dziwna". Chodziła, zataczając się, siedząc, trzęsła się, jej źrenice były ogromne... Oprócz tego chodziła za nami jak pies. Krok w krok, chwiejąc się na boki... Uderzając małą główką o różne napotkane przedmioty. Od razu zrobiliśmy badania krwi, aby sprawdzić, co z nią się dzieje.
Wtedy nikt nie myślał, że to może być FIP. Z początku myśleliśmy, że została uderzona. Niestety, wynik był pozytywny.
Nie mogliśmy się poddać i czekać na śmierć. Od razu zamówiliśmy lek, który teraz ludzie podają w walce z FIPem. Wiemy, że on działa... Wiemy, że dużo kotów wyzdrowiało. Niestety koszta... Koszta są ogromne.
84 dawki. Może mniej. Może więcej. Skoro jest neurologiczna. Dziś dostała już trzecią dawkę. Trzecia na kredyt. Nie stać nas na jej leczenie. Nie możemy jej pozwolić umrzeć. Wszyscy, którzy poznali Milkę, pokochali ją od pierwszego wejrzenia. Jej się nie da nie kochać, bo ona kocha wszystkich.
Codziennie walczy o każdą chwilę, mimo że jest słaba, próbuje coś jeść. Dostaje kroplówki, leki wspomagające wątrobę. Każda wpłata to dla niej jedna dawka, część dawki, czy butelka... Pomóżcie nam walczyć o jej życie. Nich wygra tę trudną walkę... Bardzo dziękujemy za poświęcony czas dla Milki!
Laden...